Nigdy nie umawiaj się z byłą swojego przyjaciela!
To jasne, że najpierw musicie porozmawiać w cztery oczy - ty i twój kumpel. Męska rozmowa bardzo często załatwia sprawę. Przede wszystkim dowiedz się, czy on jej już nie kocha. Inaczej sprawisz mu ból, który pewnie przełknie, ale który może definitywnie zniszczyć to, co pielęgnowaliście przez lata.
"Kasia była jedną z najfajniejszych dziewczyn na osiedlu. Chodziła z Misiem rok. Rozśmieszałem ją. Zawsze lubiła moje kawały. Siedzieliśmy zazwyczaj w trójkę, oglądając filmy albo grając w gry. Jak oni się całowali i robiło się gorąco, to ja wychodziłem. Potem Misiu z nią zerwał. Głupio mi było z nią nie gadać. Poszliśmy raz na spacer z psem, potem jeszcze raz. No i zapytałem go w końcu, czy się wkurzy, jak coś z tego wyjdzie. Śmiał się i mówił, że nie. To on zerwał, więc myślałem, że tak będzie. A przyznam, że już wcześniej mnie podniecała, tylko, no, wiadomo, dziewczyna kumpla jest nietykalna...".
Jak myślicie, jaką informację przeoczył Piotr, którego opowieści słuchaliśmy ze sporym zaciekawieniem? Otóż... To "Misu" zerwał z Kasią. Jakie były tego konsekwencje?
"Wisiała mi na ramieniu, a kiedy on podchodził, to zawsze mnie całowała, ale jakoś tak na pokaz. To znaczy, lubiła seks ze mną, jestem pewny, ale jak szliśmy na pizzę z Misiem, czy coś podobnego, to lepiła się do mnie bardziej niż kiedy indziej. Nie wytrzymałem, jak powiedziała mu przy innych kumpelach, że ja to umiem rozpalić kobietę, a on nie. Pokłóciliśmy się, bo to w końcu mój najlepszy kumpel. Nie chciałem, żeby mu dogadywała. Wtedy ona się przyznała, że chodzi ze mną dla zemsty...".