Udar mózgu - jedna z najczęstszych przyczyn zgonów u mężczyzn
Wydawałoby się, że wróg jest jeden - rak. Żniwo śmierci, jakie każdego roku zbierają nowotwory, jest coraz większe. Zachorować może właściwie każdy, niezależnie od wieku czy trybu życia.
27.05.2015 | aktual.: 27.05.2015 10:45
Okazuje się jednak, że w przypadku zgonów wśród mężczyzn statystyki są nieubłagane - wciąż najpoważniejszym zagrożeniem pozostają, tak jak u naszych ojców i dziadków, choroby serca oraz udary mózgu. Co gorsza, te ostatnie dotykają coraz większej grupy młodych mężczyzn. Uważać muszą już dwudziestolatkowie!
Badania przeprowadzone przez brytyjską organizację Stroke Association ujawniły niepokojący stan zdrowia mężczyzn w wieku produkcyjnym. Od 2000 roku liczba udarów mózgu wśród panów w wieku 20-64 lat wzrosła aż o 25 procent. Szczególnie drastyczny wzrost zaobserwowano u mężczyzn między czterdziestym i pięćdziesiątym czwartym rokiem życia - w porównaniu do roku 2000 to aż 50 procent! Ale spokojne nie mogą być również kobiety - u pań w wieku 40-54 lat zaobserwowany wzrost liczby udarów równie jest wysoki i wyniósł 30 procent.
Jak dotąd, udar mózgu był kojarzony przede wszystkim z osobami w podeszłym wieku. Co jest przyczyną tego, że mimo lepszej opieki lekarskiej, diagnostyki oraz popularyzacji wiedzy dotyczącej zdrowego trybu życia sytuacja się pogarsza? - Jedną z głównych przyczyn jest nadciśnienie. Ludzie często w ogóle nie zdają sobie sprawy, że je mają - uważa jeden z ekspertów ze Stroke Association. - Nadciśnienie jest z kolei związane z otyłością, brakiem aktywności fizycznej, nadużywaniem soli, złą dietą i tym, o czym wiemy, że nie powinniśmy robić - paleniem tytoniu i nadużywaniem alkoholu.
Specjaliści zgodnie podkreślają, że coraz większy odsetek udarów wśród osób aktywnych zawodowo stwarza dodatkowe komplikacje. - Udar sam w sobie jest poważnym problemem, ale jeśli z jego powodu następuje dodatkowo zwolnienie przez pracodawcę, sytuacja robi się katastrofalna - tłumaczy John Barrick - Praca ma kluczową rolę w powrocie do zdrowia i normalnego trybu życia osób, które przeszły udar. Wzywamy pracodawców, by byli świadomi fizycznych, psychicznych i emocjonalnych konsekwencji udarów.
Coraz większy odsetek tego typu zachorowań wiąże się również z wysokimi kosztami finansowymi. Stroke Association ocenia, że z powodu śmierci lub niepełnosprawności wywołanych udarem, brytyjski budżet traci rocznie 1,3 miliarda funtów.