Męskim okiem
Mężczyzna, który przez trzy lata miał czkawkę, przeszedł operację usunięcia guza mózgu, wykryty przypadkowo dzięki występowi w japońskiej telewizji.
Christopher Sands, 26-latek z Wielkiej Brytanii cierpiał z powodu niemal nieprzerwanego ataku czkawki, który praktycznie uniemożliwiał mu normalne życie. Nietypowa przypadłość sprawiła jednak, że zainteresowały się nim brytyjskie i światowe media, które donosiły o jego - na pozór zabawnym - problemie i bezskutecznych próbach pozbycia się go.
Dzięki rozgłosowi zainteresowała się nim też japońska stacja telewizyjna, która zaprosiła go do udziału w programie. W sierpniu Sands poleciał do Tokio, gdzie przy okazji nagrywania programu na jego temat, poddano go specjalistycznym badaniom. Między innymi zbadano mu mózg za pomocą rezonansu magnetycznego MRI. W ten sposób wykryto u niego duży guz na rdzeniu mózgowym. To on był przyczyną ataków czkawki.
Męskim okiem
Zapewnia jednak, że nie ma żalu do brytyjskiej służby zdrowia, która nie wykryła u niego guza przez trzy lata od pierwszego uporczywego ataku czkawki. Teraz nareszcie przestał ciągle czkać. Brytyjczyk przeszedł skomplikowaną operację, podczas której usunięto z jego mózgu ok. 60 proc. nowotworu. Po operacji ataki czkawki stały się sporadyczne. Choć rekonwalescencja Sandsa trwa już cztery miesiące, może potrwać jeszcze ponad rok. Jak do tej pory rekordzistą w dziedzinie czkawki jest Amerykanin Charles Osborne ze stanu Iowa, który miał ją od 1922 do 1990 roku.
My jednak chcielibyśmy skupić się na domowych sposobach walki z czkawką i niebezpieczeństw jakie z nich wynikają. Ot choćby takie przestraszanie czkającego. Tutaj należy pamiętać, że nasze zbytnie zaangażowanie w tą metodę może przenieść delikwenta od specjalisty gastrologa do kardiologa. A zjedzenie łyżeczki cukru? To najprostsza droga do dietetyka. A zatrzymanie powietrza w płucach i bezdech... to już naprawdę może skończyć się tragicznie.
PAP, (menonwaves)