3z7
Wybór zawsze taki sam - zołza
Wielu facetów zwierza się, że u kobiet ceni inteligencję i poczucie humoru. Trudno z tym polemizować. Problem jednak w tym, że podczas pierwszego spotkania na pierwszy ogień idą nogi, biust, twarz... czyli ogólnie pojęta uroda.
Niestety, już na starcie faceci zapominają, że uroda jest tylko dodatkiem, opakowaniem dla pięknej lub brzydkiej duszy, a ładną zołzę trudno rozpoznać na pierwszy rzut oka. Łatwo za to się w niej zakochać. Taki zakochany facet długo nie zdaje sobie sprawy, że z dnia na dzień w swoim związku ma coraz mniej do powiedzenia. Zaczyna funkcjonować jak automat, po drodze żeniąc się z miłością (zołzą) swojego życia.