Uważasz, że słaby zarost to kwestia genów? Być może problem tkwi w pielęgnacji
Podczas gdy wokół panuje moda na obfity i długi zarost, część mężczyzn zmaga się z problemem delikatnych i słabych włosków. Dla wielu jest to znak, że walka o bujną brodę i wąsy jest z góry skazana na niepowodzenie. Nic bardziej mylnego. Istnieją odpowiednie sposoby na pielęgnację zarostu, które sprawią, że z biegiem czasu ten stanie się mocniejszy i będzie wyglądał bardziej efektownie.
11.12.2017 | aktual.: 11.12.2017 14:45
Niżej znajdziesz odpowiedź na pytanie, jak wzmocnić zarost tak, by stał się optycznie gęsty i okazały. Podpowiemy również jak odpowiednio dbać o brodę tak, by nie wyglądała na zaniedbaną.
Z naturą nie wygrasz
Na początku trzeba zaznaczyć, że nie istnieje metoda zagęszczania brody, która sprawdziłaby się w stu procentach. Jeżeli męscy członkowie twojej rodziny od zawsze narzekali na słaby zarost, to całkiem prawdopodobne, że trudno będzie ci wyjść poza ten schemat. Z genami jeszcze nikt nie wygrał. Czy to oznacza, że musisz pożegnać się z perspektywą imponującego zarostu? Oczywiście że nie. Włosów na twarzy przybywa z wiekiem, jeśli więc masz jeszcze 20 lub nieco więcej lat, nie oznacza to, że powinieneś się poddawać. W wielu przypadkach gwałtowny wzrost brody następuje w wieku 25 a nawet 30 lat. Jeszcze więc zdążysz zatęsknić za czasami, kiedy nie musiałeś golić się codziennie.
*Skoro nie przyspieszysz, to nie spowalniaj *
Nie oznacza to jednak, że powinieneś bezczynnie czekać. Niewłaściwa pielęgnacja może nie tylko sprawić, że zarost wygląda na zaniedbany, ale nawet osłabić strukturę włosa, a co za tym idzie zmniejszyć jego wytrzymałość. Wtedy do problemów z rzadkim zarostem trzeba będzie jeszcze dorzucić wypadanie włosów. Dlatego warto zainwestować w kosmetyki przeznaczone specjalnie do zarostu. Powinieneś przy tym uważać, by te nie wysuszały nadmiernie skóry. Dobrze oczyszczona i nawilżona broda będzie miała idealne warunki do wzrostu. Jeśli masz nieco dłuższy zarost, to zapewne wiesz, że walka z plączącymi i zawijającymi się pod podbródek włosami jest niezwykle ciężka. Odpowiedni specyfik rozdzieli je, rozprostuje i nada o wiele większej objętości. Tak przygotowana broda jest już gotowa do trymowania.
Grzebieniem czy szczotką
Jeśli zarost ma więcej niż dwa tygodnie, samo trymowanie nie wystarczy. Trzeba pomyśleć o odpowiednim strzyżeniu i rozczesywaniu. Do tego przydadzą się nożyczki i grzebyk lub szczotka do brody. O ile wybór tych pierwszych nie ma zbytniego znaczenia - do tego nadadzą się właściwie każde fryzjerskie nożyczki - to decyzja o zakupie grzebienia lub szczotki rodzi pewne komplikacje. Jedni brodacze zwracają uwagę na to, że grzebień jest wygodniejszy w użytkowaniu i ułatwia modelowanie zarostu, inni natomiast twierdzą, że odpowiednio wyszczotkowana broda usuwa martwy naskórek z przestrzeni pomiędzy włosami i przyspiesza produkcję sebum, które pełni naturalną funkcję ochronną włosa. Musisz również pamiętać, że regularne szczotkowanie zwiększa puszystość, przez co zarost wydaje się optycznie gęstszy. Dlatego brodę najlepiej zarówno czesać, jak i szczotkować, by osiągnąć zadowalający efekt.
Odpowiednia pielęgnacja zwieńczeniem pracy
Tak przygotowana, oczyszczona i nawilżona skóra stworzy idealne warunki do wzrostu nowych włosów. Oczywiście nie wolno zapominać o zaroście już istniejącym i trzeba go nieustannie pielęgnować. Wzmocnienie i odżywienie brody powinno być priorytetem dla każdego posiadacza zarostu. Pomocna w tym będzie odpowiednia odżywka, a także olejek, który pozwoli okiełznać te najbardziej nieposkromione włoski.
Na efekty odpowiedniej pielęgnacji trzeba będzie nieco zaczekać. Jeżeli po miesiącu czy dwóch nie zauważysz zmiany, to nie znaczy, że walka o gęsty i okazały zarost jest skazana na niepowodzenie. Kilka gadżetów i kosmetyków nie tylko poprawi wygląd twojej brody, ale też wzmocni ją i odżywi, a to prędzej czy później odbije się na jej objętości.