Uzależnienie od porno. Sprawdź, czy ciebie też dotyczy

Aleksandra Jodko-Modlińska: Pojęcie "uzależnienia od pornografii", podobnie jak określenie "uzależnienie od seksu", stosowane jest przede wszystkim w mediach i języku potocznym. Z perspektywy medycyny są to zaburzenia zachowania, wynikające z różnych przyczyn. Tego typu problemy dotykają na ogół kilku grup:

 osób, które z jakichś względów nie mogą lub nie chcą zaspokajać swojego popędu w kontakcie z partnerem - boją się seksu, są bardzo nieśmiałe, twierdzą, że nie mogą znaleźć odpowiedniego partnera. Zaczynają spędzać coraz więcej czasu przed komputerem, często korzystają z narzędzi interaktywnych (czatów, kamerek), aż do momentu, w którym ta aktywność staje się dla nich bardzo ważna, trudno im jest z niej zrezygnować.

 osób, które mają tendencje do zachowań kompulsywnych i obsesyjnych myśli - gdy zajmują się pewną czynnością, trudno im przestać - dotyczy to różnych aspektów codziennego życia - np. mycia rąk, sprawdzania rzeczy, które wcześniej zostały już sprawdzone, natrętnego porządkowania lub obsesyjnej niemożliwości pozbycia się pewnych myśli. Są to zazwyczaj osoby, które maja wysoki poziom napięcia wewnętrznego. Zaspokojenie popędu poprzez masturbację przy pornografii przynosi tymczasową ulgę w natręctwach, ale też, po jakimś czasie, może stać się natręctwem samym w sobie.

 osób (głównie mężczyzn), dotkniętych zaburzeniem nazywanym parafilią (zaburzeniami preferencji seksualnych). Ich upodobania co do obiektu, z którym chcieliby zaspokajać popęd lub okoliczności, w których chcieliby to robić, są na tyle dziwne, rzadko spotykane, a czasem niebezpieczne dla potencjalnego partnera, że trudno im uprawiać seks i zaspokajać popęd w trakcie kontaktu seksualnego z innym człowiekiem. Często jest im bardzo trudno znaleźć partnera, który wyraziłby na to zgodę, albo też mogłoby to grozić im konsekwencjami karnymi. Stąd też bierze się duża popularność pornografii pedofilnej, zoofilnej, sadomasochistycznej i innych treści, o których można powiedzieć, że są nieakceptowane społecznie.

 kobiet i mężczyzn niezadowolonych z jakości swojego życia seksualnego w związku. Poszukują oni w treściach pornograficznych dodatkowych wrażeń, często szukając bodźców i zachowań seksualnych, do jakich nie udaje im się przekonać partnerów, z którymi są związani. W internecie szukają urozmaicenia, jest on dla nich ucieczką od seksualnej nudy w związku.

* WP.PL: Od którego momentu zaczyna się problem? Co się dzieje z człowiekiem, który za bardzo angażuje się w oglądanie filmów pornograficznych?*

Aleksandra Jodko-Modlińska: Problem pojawia się zazwyczaj w momencie, w którym oglądanie pornografii staje się przymusowe. Aktywność seksualna zaczyna zajmować coraz więcej czasu, często z powodu "zatracania się" w pornografii, a osoba nadmiernie z niej korzystająca zapomina o innych ważnych aspektach życia. Jej świat zaczyna kręcić się wokół erotycznych zdjęć i filmów. Często ma uczucie, że straciła panowanie nad tym co robi - może mieć wrażenie, że nawet, gdy nie chce już oglądać pornografii, musi bo w przeciwnym razie czuje napięcie, którego nie jest w stanie pozbyć się w inny sposób. Podobnie jak w uzależnieniach, taki człowiek z powodu pornografii zaczyna znacznie gorzej funkcjonować w życiu zawodowym, rodzinnym, społecznym. Często ma poczucie winy z powodu braku możliwości zapanowania nad instynktem, który stopniowo rujnuje życie i relacje. Typową cechą dla kompulsywnych zachowań seksualnych związanych z pornografią jest zjawisko nazywane przez seksuologów "rytualizacją". Wiele osób z tym
zaburzeniem po jakimś czasie przestaje być zdolnych do uczestniczenia w normalnych kontaktach seksualnych. Sposób, który towarzyszy zaspokojeniu popędu przypomina rytuał - musi odbywać się w konkretnym miejscu, forma dotyku musi być identyczna, chronologia zachowania musi być zachowana. Zaczyna funkcjonować podobnie do osoby uzależnionej - nie daje sobie rady bez regularnego, bardzo częstego zaspokojenia popędu. Gdy nie ma możliwości, aby go zaspokoić, staje się drażliwy, sfrustrowany, bywa agresywny. Innymi razy czuje rozpacz, może mieć wrażenie, że przestał panować nad własnym życiem.

Aleksandra Jodko-Modlińska: "Uzależnienie" od pornografii może mieć bardzo destrukcyjny wpływ na relacje w parze. Partnerki i partnerzy czują się odrzuceni, mają wrażenie, że przestali być seksualnie atrakcyjni, obawiają się rozpadu związku. Nierzadko są też sfrustrowani, ponieważ ich potrzeby seksualne nie są zaspokajane. Często czują się zdradzane - mają wrażenie, że obiekty z filmów i zdjęć pornograficznych są bardziej pożądane przez ich partnerów niż oni. Mogą czuć wyrzuty sumienia, że nie byli w stanie spełnić oczekiwać partnera. Z tego powodu w przypadku podejmowania leczenia, warto, żeby na terapie zgłaszała się para. Dobre zrozumienie praktyk seksualnych związanych z pornografią, ratuje czasem związek.

Aleksandra Jodko-Modlińska: Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, że ma się problem. Jeżeli dana osoba czuje, że poświęca na pornografię więcej czasu niż by chciała lub, że pornografia zakłóca jakiś ważny aspekt jej funkcjonowania - zawodowego, rodzinnego, społecznego... powinna zwrócić się po pomoc specjalistyczną. Można ją znaleźć w poradni seksuologicznej lub u lekarza seksuologa albo psychologa seksuologa.

Aleksandra Jodko-Modlińska: Zazwyczaj pacjenci z takim problemem otrzymują leki obniżające lekko popęd seksualny oraz kierowani są na psychoterapię. Celem spotkań ze specjalistą jest ustalenie przyczyn pojawienia się objawów, usunięcie ich, nauka bardziej konstruktywnych sposobów radzenia sobie z napięciem i odbudowa zaburzonych relacji partnerskich.

[

(fot. infografika.wp.pl) ]( http://infografika.wp.pl )

Ml/PFi, facet.wp.pl