Wzór do naśladowania?
Wszystko zaczęło się dość niepozornie. W 2008 r. Amerykanin wpadł na pomysł, by rozpocząć produkcję pasków i bransoletek. Na potrzeby swojej działalności zaadaptował garaż w domu rodziców. Wytwarzane produkty sprzedawał lokalnym dostawcom. Aby lepiej je zareklamować, zaczął pozować do zdjęć ze swoimi rękodziełami. Fotografie stopniowo trafiały do coraz szerszej rzeszy odbiorców, a on z każdym kolejnym zdjęciem przykładał coraz większą wagę do ujęcia. Potem pojawił się też pomysł, by rozpocząć produkcję własnej linii ubrań, biżuterii, akcesoriów, a nawet obuwia, które dedykowane są zarówno modnym mężczyznom, jak i lubującym się w szykownych stylizacjach paniom. Wszystko sprzedawane jest pod marką Kiel James Patrick.