W Afganistanie walczą wręcz!
Bez wątpienia taki obrazek stanowi niecodzienny widok. Dwóch mężczyzn w wojskowych mundurach, ubranych w ochraniacze na głowę, okładających się pięściami w samym sercu afgańskiej pustyni i to w amerykańskiej bazie wojskowej.
Nie, to wcale nie jest plan zdjęciowy nowej części Rocky-Rambo XII, czy sposób na obozową nudę. To profesjonalne ćwiczenia siłowe amerykańskich żołnierzy.
07.07.2009 16:54
Nie od dzisiaj wiemy, że amerykańscy Marines to żołnierze nie tylko doskonale uzbrojeni, ale przede wszystkim profesjonalnie wyszkoleni.
Szkolenie amerykańskiego wojaka w warunkach bojowych obejmuje nie tylko umiejętność, obsługi sprzętu, reagowania na stres, czy podstaw taktyki. To także troska o odpowiednią tężyznę fizyczną i umiejętność walki wręcz.
MCMAP (Marine Corps Martial Arts Programme) to nie tylko sztuka walki łączącej elementy taekwondo, kick-boxingu i karate, to przede wszystkim kompletny program rozwojowy amerykańskiego żołnierza.
Tego typu walki przygotowują żołnierza nie tylko fizycznie, ale także mentalnie do bezpośredniego kontaktu z wrogiem. Rywalizacja pozytywnie wpływa na morale, oraz pomaga rozładować napięcie.
MCAMP jest formą szkolenia nie tylko dla mężczyzn, ale również dla kobiet będących żołnierzami armii amerykańskiej.
Pojedynek składa się z 4-6 dwuminutowych rund, podczas których pod czujnym okiem instruktora, żołnierze-zawodnicy wymieniają szereg ciosów, stosują uniki i blokady oraz uczą się „padów”.
System cieszy się ogromną popularnością wśród amerykańskich marines, nie dziwi zatem fakt, że być może wkrótce będzie także adaptowany w innych rodzajach wojsk.
Jak podkreślają dowódcy, już niebawem wyniki osiągane na „macie” będą realnie przekładały się na awans żołnierzy.
Być może amerykańska forma szkolenia, sprawdziłaby się także w polskich warunkach.
Nie od dzisiaj wiadomo, że polscy żołnierze mają skłonność do rywalizacji, która niestety nie zawsze jest zdrową rywalizacją.