Trwa ładowanie...
26-03-2013 10:53

W Irlandii zalegalizowano jazdę po pijaku! Ale tylko w jednym miasteczku

W Irlandii zalegalizowano jazdę po pijaku! Ale tylko w jednym miasteczkuŹródło: AFP
d41uwr7
d41uwr7

W jednej z irlandzkich miejscowości zalegalizowano jazdę pod wpływem alkoholu. Ma to ożywić lokalne puby oraz... uczynić samotnych szczęśliwszymi - podaje serwis nbcwashington.com, powołując się na The New York Times.

Oto przykład rezygnacji z restrykcyjnego prawa dotyczącego substancji odurzających. By poprawić jakość życia mieszkańców miejscowości Kilgarvan, zezwolono im na prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Teraz mogą wypić dwa lub trzy drinki lub kilka piw i spokojnie wrócić do domu samochodem - muszą tylko używać mało uczęszczanych dróg i nie jeździć za szybko.

Nowa ustawę zaproponował Danny Healy-Rae, który jest politykiem i... właścicielem lokalnego pubu. Healy-Rae tłumaczy, że nowe prawo ożywi barową kulturę i pozwoli mieszkańcom wiosek, których domy położone są nieco na uboczu, na uczestniczenie w życiu miasteczka. Zmniejszenie uczucia osamotnienia ma wpłynąć na spadek liczby samobójstw powodowanych nadmierną izolacją.

Nowe prawo nie dotyczy jednak wszystkich, bez wyjątku. Ma ono być stosowane przede wszystkim wobec ludzi starszych i mieszkających w bardzo oddalonych miejscach - jeśli będą jechali ostrożnie, policja "przymknie oko na promile".

(fot. AFP)
Źródło: (fot. AFP)

- Jaką oni mają alternatywę, gdy inne środki transportu, w tym transport publiczny, są dla nich niedostępne? Mogą jedynie zostać w domu, w samotności, gapiąc się na ściany - powiedział Healy-Rae, tłumacząc, jak wygląda sytuacja starszych i samotnych osób.

d41uwr7

Trzeba przyznać, że to, co mówi obrotny właściciel pubu, ma sens. Niedawno pismo "Archives of Internal Medicine" podało, powołując się na dwa niezależne badania, że ludzie samotni żyją krócej i częściej są niepełnosprawni niż ci, którzy żyją w otoczeniu innych ludzi.

Jedno z badań wykazało, że samotni częściej umierają na zawały serca. Drugie sugeruje, że brak towarzystwa, choćby znajomych, powoduje, że osoby po 60. roku życia wcześniej umierają z różnych przyczyn - są też mniej sprawni i częściej wymagają opieki. dr Deepak Bhatt, dyr. kardiologii interwencyjnej Brigham and Women's Hospital w Bostonie podkreślił nawet, komentując wyniki badań, że samotność mogą odczuwać także ludzie, którzy mieszkają z innymi, ale nie mają z nimi zbyt bliskich kontaktów. W efekcie są w gorszej kondycji psychicznej i częściej wpadają w depresję.

O doniesieniach naukowców, które w naszym kraju upubliczniła m.in. Polska Agencja Prasowa, nie słyszeli jednak niektórzy lokalni politycy Hrabstwa Kerry, którzy dziwią się, że prawo zezwalające na "jazdę po pijaku" weszło w życie. Zamierzają protestować, tłumacząc, że wniosek przeszedł przez głosowanie wtedy, gdy jeden z ich kolegów był nieobecny, bo musiał opiekować się chorym dzieckiem.

Puch, facet.wp.pl

d41uwr7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41uwr7