W którym kraju kobiety mają największe piersi?
Wystarczy zajrzeć do atlasu, by się o tym przekonać - powstała pierwsza mapa świata dzieląca kraje według wielkości miseczek lokalnych kobiet. Jak wypadają Polki?
Już niedługo wakacje, co oznacza kolejne, misterne planowanie wyjazdów. Co ze sobą zabrać, jaki wybrać środek transportu, no i najważniejsze - gdzie się udać? W tym ostatnim pomaga zazwyczaj doprecyzowanie kryterium wyjazdu. Zadajcie sobie pytanie: Po co wyjeżdżam? Chcę coś zobaczyć, spędzić aktywnie czas, czy po prostu poleżeć przez dwa tygodnie na plaży, nie robiąc zupełnie nic? A może lepiej: przeżyć jakiś płomienny romans, taki który pozostanie w pamięci na długie lata? Jeśli wchodzi w grę wyłącznie ostatnia opcja, warto wiedzieć, gdzie spotkamy najhojniej obdarzone kobiety.
Tu z pomocą przychodzi portal TargetMap.com, który przygotował "biuściastą mapę świata". Jak widać na zamieszczonej infografice, zadanie nie należało do prostych. Redaktorzy podeszli bowiem do problemu bardzo kompleksowo, dzięki czemu, uzyskaliśmy informacje o mieszkankach każdego kraju globu. I tak, miejsca w których najwięcej pań legitymuje się biustem w rozmiarze większym niż D, oznaczono na mapce kolorem czerwonym. Z kolei, wraz z malejącymi rozmiarami miseczek, bledną także kolory, w związku z czym pomarańcz sygnalizuje o sporej populacji biustów w rozmiarze D, żółć C, niebieski B, a zielony, wskazuje na kraje "małych piersi", stojące pod znakiem miseczki A.
Co ciekawe, największe naturalne piersi, w ilościach hurtowych spotkać można na pasie tworzonym przez Rosję oraz państwa skandynawskie - Finlandię, Szwecję i Norwegię. Tam kobiece wdzięki niezwykle często przekraczają rozmiar D. Amatorzy sporych biustów mogą mieć także na uwadze wycieczkę do naszych zachodnich sąsiadów, Niemiec, lub też na północ Ameryki Południowej - do Wenezueli, czy Kolumbii. Niemniej jednak, te ostatnie destynacje, podobnie zresztą, jak niemal cała Ameryka Północna słyną z tego, że rozmiar miseczki często kreowany jest tam chirurgicznie, stąd miłośnicy natury powinni jednak trzymać się Starego Kontynentu.
(fot. TargetMap.com / yarkko)
Polki w rankingu TargetMap.com wypadają całkiem nieźle, szczycąc się piersiami w rozmiarze C, podobnie jak m.in. Brytyjki, Brazylijki, Australijki, czy Francuzki (choć tu wynik jest odrobinę zaskakujący). Niestety, autorzy tej nietypowej mapy nie podali źródeł, ani metodologii, jaką się kierowali podczas tworzenia swojego projektu, dlatego całkiem możliwe, że dominującą rolę odgrywały tu stereotypy. Całość stanowi rodzaj interaktywnej mapy opartej na aplikacji Google Maps. I chociaż możliwe, że tagowanie mija się tu z prawdą, to nie zmienia to jednak faktu, że jako naród, możemy odczuwać dumę z powodu naszych kobiet. Żółty to dobry kolor...