Trwa ładowanie...
23-12-2009 18:06

W święta kłócimy się najwięcej!

W święta kłócimy się najwięcej!Źródło: Jupiterimages
d2bv5d0
d2bv5d0

Święta to czas wspaniałej atmosfery, wspólnego śpiewania kolęd, rodzinnych spotkań, składania sobie życzeń i wręczania prezentów.

Zapewne wielu z Was zapytanych o pierwsze skojarzenia dotyczące świąt odpowie właśnie w ten sposób. Jednak jak udowodnili naukowcy nasze pozytywne skojarzenia nijak mają się do rzeczywistości.

Brytyjscy badacze dowiedli bowiem, że to właśnie podczas świąt kłócimy się więcej niż w inne, mniej świąteczne dni roku.

Napięta atmosfera związana z przygotowywaniem potraw, przedświątecznymi zakupami, sprzątaniem i porządkami wszystkim daje się we znaki. Przed świętami, w wirze świątecznej gorączki, nie mamy czasu o tym myśleć. Dopiero gdy szał przygotowań się skończy, możemy pozwolić sobie na odreagowanie przedświątecznego napięcia. I zazwyczaj pozwalamy sobie.

Punktem zapalnym może być absolutnie wszystko, a alkohol który jest nieodłącznym towarzyszem naszych świątecznych biesiad dodatkowo podkręca atmosferę i sprawia, że jest nam trudniej ugryźć się w język.

d2bv5d0

A to doskonale wypolerowana podłoga została zadeptana przez czyjeś zaśnieżone buty, a to potrawa, która miała być atrakcją Wigilijnej Wieczerzy w smaku bardziej przypominała ugotowaną oponę niż pieczonego węgorza, albo prezent który kosztował krocie, na osobie obdarowanej wywarł takie wrażenie jak zamach stanu w Republice Surinamu na Twoim psie.

Pierwsza świąteczna kłótnia następuje zazwyczaj ledwie dwie godziny po przebudzeniu w pierwszy dzień świąt! Przynamniej tak uważają angielscy naukowcy.

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Brytyjczyków, harmonogram świątecznego dnia w angielskich domach wygląda następująco: 8:00 – pobudka, 8:39 – pierwszy zjedzony słodycz, 9:58… pierwsza kłótnia domowników. Pierwsze poważniejsze skarcenie latorośli ma miejsce o 11:07, a już o 11:49 zostanie wchłonięta pierwsza miarka alkoholu. Co ciekawe w Brytyjskich domach obiad zostanie podany o 15:30.

d2bv5d0

Po obiedzie, jak to po obiedzie króluje drzemka, której największym orędownikiem jest ojciec. Kolejne godziny to okres spędzony na wspólnych rodzinny rozrywkach takich jak, wspólne granie w gry planszowe i komputerowe. Z racji na rywalizację między graczami, w tym czasie znowu dochodzi do starć. Szumiący w głowach dorosłych alkohol, po raz kolejny daje się we znaki.

Strudzeni świętami Brytyjczycy udają się na spoczynek ok. godziny 23:30.

W Polsce, najczęstszym powodem rodzinnych kłótni przy świątecznym stolę ciągle pozostaje polityka. Dlatego jeśli chcemy uniknąć nieprzyjemności, w tym czasie darujmy sobie ocenę rządu i Prezydenta.

d2bv5d0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bv5d0