Osama Bin Laden
Już kilka tygodni temu do mediów przeniknęły informacje, jakoby w domu Bin Ladena odnaleziono pokaźną kolekcję filmów pornograficznych. Ciekawe wydają się również wiadomości mówiące o tym, że terrorysta dodawał sobie wigoru ziołową viagrą... Jednak dopiero teraz wszystko to łączy się w jedną, spójną całość. Otóż, jak wynika z opublikowanych przez "Daily Mail" wywiadów z pierwszą żoną Bin Ladena, Najwą, oraz jego synem - Omarem - Osama, gdy tylko nie spędzał czasu na obmyślaniu coraz to nowszych sposobów zgładzenia zachodniego świata, najchętniej oddawał się seksualnym przyjemnościom...
Tym samym, odkrywamy zupełnie nową twarz Bin Ladena. Najwa, z którą Saudyjczyk miał łącznie 10 dzieci, twierdzi, że jej były mąż był wspaniałym kochankiem, natomiast zapytana o ulubioną porę dnia, z uśmiechem odpowiada "pora nocna", rozwijając później myśl, że chodziło po prostu o seks. Syn niedawno zmarłego przywódcy Al-Kaidy także przywołuje w pamięci maratońskie wyczyny ojca, który to zaraz po powrocie z terrorystycznych podróży służbowych, porywał matkę do sypialni, gdzie ślad po nich ginął na kilka długich dni.
Natomiast w chwili jego śmierci, w posiadłości saudyjskiego milionera były z nim jego 3 żony, morze pornografii oraz różnego rodzaju naturalne "wspomagacze" na potencję.