Trwa ładowanie...
29-05-2015 15:05

W tej kawiarni obsługuję wyłącznie siłacze i kulturyści. Setki kobiet ustawiają się w kolejkach

W tej kawiarni obsługuję wyłącznie siłacze i kulturyści. Setki kobiet ustawiają się w kolejkachŹródło: Facebook
d3qe4aw
d3qe4aw

Piski, wzdychanie, uśmiechy od ucha do ucha i kilometrowe kolejki. To regularne widoki w tej popularnej kawiarni. W kolejkach do niej ustawiają się rozentuzjazmowane kobiety, które gotowe są zrobić wszystko, by dostać się do środka, gdzie obsługę stanowią wyłącznie przystojni i świetnie zbudowani mężczyźni.

Zarzuca się nam, że na widok urodziwych, skąpo ubranych kobiet tracimy rozum. Ale w przypadku pań działa podobna analogia. Czasami wystarczy im kilku dobrze zbudowanych facetów, by utraciły kontakt z rzeczywistością. Przykłady można mnożyć, ale wystarczy też obejrzeć kilka zdjęć zrobionych w tej nietypowej japońskiej kawiarni, by przekonać się, że przedstawicielki płci pięknej na widok roznegliżowanych mężczyzn zaczynają się zachowywać co najmniej dziwnie.

Macho Cafe zlokalizowane jest w Tokio. Japonkom z miejsca przypadł do gustu koncept, jaki zaoferowali pomysłodawcy lokalu. Kawiarnia, w której obsługują wyłącznie siłacze i kulturyści to dedykowany kobietom odpowiednik popularnej sieci restauracji ze Stanów Zjednoczonych. W Hooters obsługę stanowią wyłącznie młode i bardzo atrakcyjne kobiety. Odziane w obcisłe szorty przynoszą do stolików jedzenie i piwo wygłodniałym i spragnionym mężczyznom. W japońskim Macho Cafe model ten został odwrócony. I szybko okazało się, że był to strzał w dziesiątkę.

Twórcy lokalu, zapytani o to, jak wpadli na pomysł otwarcia knajpy, w której obsługę stanowią modele, którzy wiele czasu muszą spędzać na siłowni, odpowiadają żartobliwie pytaniem: "Dlaczego jest tak wiele kawiarni, które oferują kawę przyrządzoną ze starannie dobranych ziaren, a nie ma kawiarni, które oferują starannie wyselekcjonowanych mężczyzn w typie macho"? Jak tłumaczą, zdecydowali się zagospodarować tę niszę.

d3qe4aw

W Macho Cafe można dobrze zjeść. Serwowane są zdrowe i bogate w białko posiłki. Większość dań opartych jest na jajkach. Podawane są białka jajek z owsianką, jajecznica z ciemnym pieczywem ryżowym czy naleśniki. Tanio nie jest. Za porcję naleśników trzeba zapłacić 1620 jenów (to ok. 50 złotych). Ale przecież nie jest tajemnicą, że kobiety, które szturmują ten przybytek, nie robią tego dla naleśników czy owsianki. Przyciągają je właśnie kelnerzy odziani w obcisłe koszulki, którzy z dumą prezentują swoją muskulaturę.

Oczywiście większość dam opuszcza kawiarnię z pamiątką - to zdjęcie zrobione legendarnym Polaroidem. Panie - czasami podekscytowane, czasami speszone obecnością tak wielu atrakcyjnych mężczyzn - pozują do fotografii w otoczeniu całej załogi lokalu. Takie zdjęcie to najdroższa pozycja w całym menu. Można je znaleźć pod enigmatycznie brzmiącą pozycją "ściana mięsa". Trzeba za nie zapłacić aż 3219 jenów (ok. 100 złotych). Mimo to, chętnych nie brakuje. Ale odwiedzające bar panie mogą nie tylko patrzeć i pozować do zdjęć z przystojniakami. Jeśli mają ochotę, mogą też porozmawiać z wybranym kelnerem.

Popularność lokalu przerosła najśmielsze oczekiwania jego twórców, którzy już dziś myślą o ekspansji. Nie jest jednak wykluczone, że jego gigantyczna popularność związana jest na razie z jego ograniczoną dostępnością. Macho Cafe nie jest bowiem otwarte każdego dnia, ale w wyznaczonych terminach, o których potencjalne klientki są informowane wcześniej. Panie nigdy nie zawodzą i za każdym razem, gdy kawiarnia otwiera swoje podwoje, przypuszczają szturm. Wiele z nich przyznaje, że ma chłopaków i mężów, którzy jednak pod względem budowy ciała nie mogą się równać z kelnerami z Macho Cafe. Wizytę w barze traktują jako odskocznię od codzienności.

Macho Cafe stało się w Kraju Kwitnącej Wiśni fenomenem, a o kawiarni zaczęło się mówić w prasie i ogólnokrajowej telewizji. Jej popularność jest nie w smak śmiertelnie poważnym, walczącym z przejawami seksizmu feministkom. Do tej pory sen z oczu spędzały im kobiety pracujące w takich miejscach jak wspomniana sieć lokali Hooters, gdzie kelnerki głównie rozbudzają pożądanie przychodzących do nich spoconych i tracących zmysły na widok kobiecych piersi facetów. Ale okazuje się - ku rozpaczy działaczek feministycznych - że panie wcale nie są inne. Przykład Macho Cafe pokazuje, że wysokie stężenie testosteronu w powietrzu wywiera na damy podobny efekt. Cóż, grunt to zdrowy dystans, a tego aktywistkom na rzecz równouprawnienia czasami brakuje.

d3qe4aw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qe4aw