Trwa ładowanie...
06-11-2013 15:49

W tych krajach kobiety pracują ciężej niż mężczyźni

W tych krajach kobiety pracują ciężej niż mężczyźniŹródło: Eastnews
d3x5wp4
d3x5wp4

U rekordzistów, w tygodniu panie poświęcają na pracę 21 godzin więcej niż mężczyźni. Co ciekawe, wykonują ją zupełnie za darmo...

"Daily Mail" opublikował ciekawe zestawienie sporządzone przez OECD, w którym bada się, ile czasu kobiety i mężczyźni poświęcają w tygodniu na pracę - zarówno tę płatną (kariera), jak i nieodpłatną (dom). W raporcie wzięto pod lupę zwyczaje ludzi z 28 krajów, w tym z Polski. Naturalnie, na Wyspach największe zdziwienie wywołały statystyki obrazujące sytuację Brytyjczyków. Wynika z nich bowiem, że typowa brytyjska kobieta spędza aż 11 godzin więcej (w tygodniu) na wykonywaniu obowiązków domowych, niż jej partner. Przy czym mężczyzna, w tym samym czasie, pracuje 3 godziny dłużej w biurze. Zatem, nawet jeśli skorygujemy wynik o rzeczone trzy godziny, wychodzi że Brytyjki pracują o 8 godzin tygodniowo dłużej. Co ciekawe, jak zaznacza "Daily Mail", to nawet więcej niż zabiegane Chinki - te w ujęciu bezwzględnym (bez podziału na typ pracy), harują "jedynie" 5 godzin dłużej, niż swoi mężowie.

Kobieta, tytan pracy

Co to oznacza w praktyce? Generalnie, w większości analizowanych krajów kobiety poświęcają więcej czasu na obowiązki domowe, niż mężczyźni. Przy czym, w niektórych państwach różnica jest wręcz druzgocąca. Dla przykładu, we Włoszech kobiety poświęcają na pracę nieodpłatną (sprzątanie, opieka nad dziećmi, gotowanie, etc.) aż o 21 godzin w tygodniu więcej niż mężczyźni! Podobnie źle sprawy się mają w Japonii (także 21 godzin), Indiach (18), Hiszpanii (15), Nowej Zelandii (14), Turcji (14), czy Kanadzie (14). W raporcie OECD Better Life Index skonstatowano, że taki stan rzeczy źle odbija się na paniach, które nie dość, że coraz aktywniej wkraczają w życie korporacyjne, to w dodatku często wciąż niemal w pojedynkę dźwigają dom na swoich barkach. "Prowadzi to do nawarstwiania się stresu, obniża poziom satysfakcji z życia, a nawet negatywnie odbija się na zdrowiu" - informuje OECD.

Kolejny oczywisty efekt takiego stanu rzeczy to fakt, że przed paniami pojawiają się naturalne bariery wejścia na rynek pracy.

d3x5wp4

To prosta matematyka: skoro kobieta poświęca X godzin na dom, siłą rzeczy nie jest w stanie w pełni oddać się firmie. I to, zdaniem ekspertów, jeden z podstawowych czynników spowalniających obecnie rozwój zawodowy współczesnych pań. Dodajmy, że średnia dla państw OECD wynosi blisko 32 godziny pracy nieodpłatnej tygodniowo w przypadku kobiet i ok. 21 godzin pracy nieodpłatnej w przypadku mężczyzn. Wskaźniki te ulegają odwróceniu, kiedy mówimy o pracy odpłatnej - mężczyźni poświęcają na nią 33,7 godzin w tygodniu, natomiast panie 24,5. To z kolei oznacza, że tradycyjny podział ról w rodzinie dalej jest obowiązujy. Dodajmy, że w Polsce poziom dysproporcji nie jest posunięty do skrajności, jak w niektórych z omawianych państw. Choć dziennie panie poświęcają na dom ok. 5 godzin. Mężczyźni z kolei 2,5 godziny.

Zmiany nadchodzą?

Na koniec, warto zwrócić uwagę na fakt, że choć obecna sytuacja z podziałem pracy wydaje się nie fair, to jednak w ciągu ostatniej dekady zaszły tu wyraźne zmiany - na lepsze. "Daily Mail" podaje, że aktualnie kobiety poświęcają tygodniowo średnio o 2,6 godzin mniej na pracę nieodpłatną, niż jeszcze 10 lat temu, jednocześnie dając od siebie godzinę więcej firmie. Mężczyźni z kolei zaczęli bardziej angażować się w dom - zwiększyliśmy swój wkład o dwie godziny, jednocześnie uszczuplając czas poświęcany pracy odpłatnej o 4,5 godziny. A jak to wygląda w twoim związku? Czy dzielicie się z żoną obowiązkami po równo, czy może jednak wierzycie w zasady wyznawane przez naszych dziadów i pradziadów?

MW/PFi, facet.wp.pl

d3x5wp4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3x5wp4