W tym wieku kobiety przestają na nas zwracać uwagę. Prawda jest okrutna
Życie zaczyna się po "czterdziestce"? Na pewno nie dla mężczyzn, a już na pewno nie dla tych pokroju Casanovy, którzy uwielbiają miłosne podboje i gustują przede wszystkim w młodszych paniach. Najnowsze badania wykazały, że mężczyźni średnio w wieku 39 lat zaczynają tracić zainteresowanie w oczach młodych i pięknych przedstawicielek płci przeciwnej.
Bradley Cooper, Tobey Maguire, David Beckham - oni wszyscy skończyli w tym roku 39 lat. Ulubieniec kobiet, Leonardo DiCaprio obchodził 39. urodziny w ubiegłym roku, a w tym roku przekroczy magiczną "czterdziestkę". O imprezach z okazji wejścia w piątą dekadę życia już dawno zapomnieli popularni łamacze niewieści serc George Clooney i Brad Pitt - "czterdziestkę" świętowali wieki temu. Oni z tej okazji się bawili, ale większość facetów, którzy nie dysponują ich atutami (mowa tu przede wszystkim o pieniądzach i popularności) raczej nie ma z czego się cieszyć. Zmartwić powinni się szczególnie ci, którzy do niedawna byli rozchwytywani.
Jak to brutalnie określili komentatorzy, jegomościowie, którzy przekraczają 39. rok życia, po prostu stają się dla nich niewidzialni.
Na podstawie ankiety ustalono, że średnio w tym właśnie wieku mężczyźni przestają być atrakcyjni seksualnie dla młodszych kobiet. Kluczowe okazują się zmiany fizyczne, wskazujące na nieubłagany upływ czasu. Nie wszystkim przedstawicielkom płci pięknej odpowiada pojawiająca się wówczas u wielu panów siwizna, łysina czy podwójny podbródek. To wszystko sprawia, że faceci zaczynają wówczas być postrzegani bardziej jak tatusiowie niż symbole seksu.
Z zaprezentowanych danych wynika, że aż 52 procent kobiet uważa, iż właśnie w okolicach "czterdziestki" mężczyźni tracą na atrakcyjności. Według części ankietowanych, w licznych przypadkach sami są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. Wielu z nich traci wtedy zamiłowanie do wieczornych wyjść do klubu czy nocnych pogawędek - w ten sposób odpowiedziało aż 54 procent badanych, a 37 procentom pytanych dam nie podobają się siwe włosy, które - jak uważają - zaczynają się pojawiać w tym właśnie wieku. Aż 62 procent uczestniczek badania twierdzi, że nie warto po prostu tracić czasu na zadawanie się z mężczyznami, którym za chwilę stuknie "czterdziestka".
Oczywiście nie brakuje mężczyzn, którym upływ czasu bardzo ciąży. Wielu z nich za wszelką cenę próbuje przeciwdziałać widocznym efektom starzenia.
"Przekroczenie 40. roku życia jest punktem zwrotnym. To jest też najpopularniejszy wiek, w którym mężczyźni zaczynają poszukiwać takich rozwiązań jak przeszczep włosów" - powiedział przedstawiciel kliniki chirurgicznej w Manchesterze. "Wystarczy spojrzeć tylko na Robbiego Williamsa, by przekonać się, jak wiele jest w tym prawdy. W lutym przekroczył 'czterdziestkę' i przyznał się do uzupełnienia miejsc, w których zaczął tracić włosy. Po prostu nie chciał stać się niewidzialny".
Czy wyniki opublikowanych właśnie badań powinny wielu z nas wpędzić teraz w depresję? Nie wszyscy zgadzają się z zaprezentowanymi właśnie danymi. "Nigdy nie słyszałem większej bzdury. W atrakcyjności seksualnej nigdy nie chodziło tylko o wygląd, a poza tym ten nie zanika nagle, gdy kończysz 39 lat. Tu chodzi o coś więcej - o nastawienie i pewność siebie, i inteligencję, i dowcip, i urok, i - podświadomie - o płodność" - stwierdził z oburzeniem stały komentator dziennika "The Daily Telegraph". Pozostaje mu tylko przyklasnąć.
Na pocieszenie przypominamy, że w 2010 r. opublikowane zostały wyniki innego badania. Wskazały one, że mężczyźni z siwymi włosami - czynnik, który teraz wymieniany jest jako ten sprawiający, że facet staje się niewidzialny dla młodszych kobiet - uznani zostali za bardziej atrakcyjnych. Pod warunkiem, że nie ukończyli 55 lat. I jak tu dogodzić kobiecie?
RC/PFi, facet.wp.pl
Zobacz: href="http://dot.wp.pl/redir?SN=dpp_ecommerce&url=http://diety.wp.pl/index.php/mid/7/fid/1667/odchudzanie/diety">Dieta dopasowana do stylu życia mężczyznyDieta dopasowana do stylu życia mężczyzny