A miał być bankierem...
Jego biografia jest bardzo podobna do życiorysów wielu innych bojowników o niepodległość Polski. Walery Sławek, urodzony 2 listopada 1879 roku w małej miejscowości na Podolu, po ukończeniu Wyższej Szkoły Handlowej Leopolda Kronenberga w Warszawie rozpoczął pracę w banku, ale jego wyobraźnią szybko zawładnęły idee głoszone przez polskich socjalistów. Zaangażował się w działalność PPS, a zwrotnym momentem w życiu młodzieńca okazał wyjazd do Wilna i spotkanie z Józefem Piłsudskim. Kilka miesięcy później, gdy przewoził paczkę z "bibułą", zatrzymała go carska ochrana i trafił do więzienia w Sieradzu, skąd jednak udało mu się uciec.
Sławek okazał się świetnym organizatorem, przygotowywał antyrosyjskie manifestacje i protesty, za co w 1905 r. znów został aresztowany i wtrącony do warszawskiej Cytadeli, ale przed wywózką na Syberię uchroniła go carska amnestia.
Z czasem stał się zwolennikiem bardziej radykalnych metod walki. Tworzył szkoły bojowe PPS i osobiście uczestniczył w wielu "eksach", czyli napadach rabunkowych na rosyjskie banki czy pociągi pancerne, których celem było zdobywanie pieniędzy na działalność konspiracyjną. Jedna z takich akcji omal nie zakończyła się dla Sławka tragicznie.