Więcej nie zawsze znaczy lepiej. Czym kierować się kupując telewizor?

Pierwsza kwestia to przekątna ekranu i tutaj wcale nie trzeba rzucać się na te z najwyższego przedziału. Parametr ten powinien zależeć od tego, gdzie zamierzacie umieścić telewizor i jak duże jest pomieszczenie. W tym celu stosuje się proste przeliczniki, które pozwalają określić odległość kanapy lub fotela od ekranu. Tak oto przy rozdzielczości Full HD należy pomnożyć przekątną razy 5, a przy 4k mnożymy razy 3. Z takiego działania wyjdzie wam odległość wyrażona w centymetrach. Oczywiście odległość to nie jedyna kwestia, bo ważne są wymiary samego telewizora i ustalenie, czy będziecie mogli wygospodarować dla niego odpowiednią ilość miejsca.

Obecnie na rynku mamy różne rodzaje matryc z podświetleniem LED. Tak oto są klasyczne diody oraz diody organiczne, które spotkacie w telewizorach OLED. Odznaczają się one głęboką czernią i nieskończonym kontrastem. Minusem jest niższa jasność w trybie HDR. W nasłonecznionym pomieszczeniu świetnie sprawdzi się telewizor QLED. Ten rodzaj podświetlenia cechuje się wysokim poziomem jasności, głęboką czernią i doskonałym odwzorowaniem kolorów. Matryce QLED wykorzystują kropki kwantowe, dzięki którym uzyskuje się niemal idealne barwy. Warto zwrócić uwagę na liczbę stref podświetlenia, ponieważ to od ilości punktów, które można wygasić, zależy wspomniana głębia czerni.

Rozdzielczość ekranu to informacja o tym, jaka jest gęstość pikseli wyświetlanych na danym ekranie. Im rozdzielczość jest wyższa, tym bardziej szczegółowy i ostrzejszy będzie obraz. Obecnie złotym standardem jest Full HD, a więc format 1920 x 1080 p. Doskonale sprawdzi się do oglądania programów telewizyjnych, filmów i grania na konsoli. Oczywiście lepiej postawić na rozdzielczość 3840 x 2160 p, która w zależności od producenta nazywana jest Ultra HD lub 4K. Paradoksalnie większa rozdzielczość będzie lepsza w małych pomieszczeniach, co zresztą można wywnioskować z punktu, w którym poruszamy temat mnożników.

Kolejna kwestia to częstotliwość odświeżania wyrażana w Hz. Parametr ten odpowiada za płynność wyświetlanego obrazu. Najwięcej telewizorów ma odświeżanie na poziomie 50 Hz wspomagane rozwiązaniami programowymi, które mają na celu zwiększyć płynność i zasymulować 120 Hz. Jeżeli lubicie kino akcji i dodatkowo często gracie na konsoli, to lepiej sprawdzi się telewizor z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Niektórzy producenci oferują specjalne tryby dla graczy, gdzie można ustawić wiele parametrów zgodnie z własnymi upodobaniami.

Jeżeli lubicie oglądać filmy i programy na platformach streamingowych, to warto postawić na telewizor, który umożliwi połączenie z internetem przy pomocy kabla (złącze ethernet / LAN) lub z modułem Wi-Fi. Paradoksalnie lepsze jest to pierwsze rozwiązanie, ponieważ Wi-Fi odznacza się niższą przepustowością, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do pogorszenia jakości, a nawet przerywania. Kolejna kwestia to oczywiście zainstalowany system i aplikacje. Ciężko teraz o telewizor, który nie byłby smart i nie miałby na pokładzie dostępu do najpopularniejszych platform.