Męskie sprawyWielu facetów woli ignorować związane z nią dolegliwości

Wielu facetów woli ignorować związane z nią dolegliwości

Wielu facetów woli ignorować związane z nią dolegliwości
Źródło zdjęć: © AFP

07.04.2014 | aktual.: 27.12.2016 15:08

Całkiem niesłusznie

Znajduje się "na wyposażeniu" każdego mężczyzny, jednak wciąż stanowi temat tabu. Wielu facetów woli ignorować związane z nią dolegliwości, niż zgłosić się do lekarza i poddać mało przyjemnemu badaniu o wdzięcznej, łacińskiej nazwie "per rectum". Efekt? Rak prostaty jest jednym z najczęściej występujących nowotworów u Polaków, natomiast co drugiemu z nas grozi uciążliwy przerost tego gruczołu.

"O co chodzi z tą prostatą? Słyszałem, że ma jakiś wpływ na sikanie, jednak nie wiem, na czym polega problem" - jeden z licznych internetowych wpisów doskonale pokazuje stan męskiej wiedzy w tym temacie. Warto choć trochę ją wzbogacić, żeby w przyszłości uniknąć wielu kłopotów.

Prostata to gruczoł otaczający cewkę moczową. Jego rola w organizmie wciąż nie jest do końca jasna. Na pewno jedną z funkcji jest wytwarzanie płynów, które razem z plemnikami tworzą nasienie. W trakcie orgazmu prostata się kurczy, dzięki czemu wzmaga nasze podniecenie.

U niemowlęcia gruczoł ma wielkość groszku, u młodzieńca powiększa się do rozmiaru orzecha włoskiego u młodych. Największy przyrost następuje po 40- tce i w niektórych przypadkach prostata potrafi osiągnąć gabaryty dorodnej pomarańczy.

1 / 5

Nocne wizyty w toalecie

Obraz
© Fotolia

Gruczoł potrafi sprawiać nam wiele "psikusów". Najpowszechniejsze i jednocześnie najbardziej uciążliwe schorzenia związane z tym organem to przerost prostaty, zapalenie gruczołu krokowego i nowotwór prostaty. Objawy tych zaburzeń są zwykle bardzo do siebie podobne, co może powodować kłopoty w rozpoznaniu konkretnego problemu.

Co powinno nas zaniepokoić i zapalić w głowie lampkę alarmową? Ponieważ prostata otacza cewkę moczową, objawy dotyczą zwykle oddawania moczu. Nienormalnym zjawiskiem jest na pewno zbyt częste sikanie, szczególnie gdy w nocy musimy kilka razy odbyć wyprawę do toalety.

Powód do niepokoju to również odczuwanie bólu w trakcie oddawania moczu. Gdy jego przepływ bywa słaby lub przerywany, musimy pomyśleć o wizycie u specjalisty. Lekarza warto odwiedzić także wówczas, gdy mocz jest oddawany mimowolnie i poza naszą kontrolą.

2 / 5

Gdy przerost jest za duży...

Obraz
© AFP

Najpowszechniejszym problemem z prostatą jest jej przerost. Powiększenie gruczołu to zjawisko naturalne. U mężczyzn w okresie dojrzewania wiąże się z działaniem hormonu płciowego - testosteronu, a dokładniej jego pochodnej, czyli dihydrotestosteronu.

U co drugiego mężczyzny po 40. roku życia dochodzi jednak do przerostu gruczołu, który uciska na cewkę moczową, z czasem utrudniając przepływ moczu. Na związane z tym dolegliwości skarży się już 80 proc. mężczyzn, którym stuknęła "osiemdziesiątka".

Diagnoza wymaga pokonania wstydu, ponieważ lekarz musi zbadać prostatę per rectum (przy użyciu palca wprowadzonego w odbytnicę). Wykonywane jest także badanie krwi w celu wykrycia ewentualnych zaburzeń funkcji nerek. Zwykle leczenie odbywa się za pomocą alfa-blokerów, czyli preparatów rozluźniających mięśnie w prostacie i ułatwiających odpływ moczu, a także hamujących przemianę testosteronu w dihydrotestosteron. Jednak musimy być przygotowani na ich efekty uboczne, którymi często bywają: obniżone libido oraz impotencja.

W poważniejszych przypadkach przerostu prostaty konieczna może okazać się operacja, polegająca na wszczepieniu stentu - metalowej rurki zmniejszającej ucisk na cewkę moczową. Inną metodą jest prostatektomia, czyli usunięcie części prostaty.

3 / 5

Uciążliwe zapalenie

Obraz
© 123RF.COM

Zapalenie prostaty, w przeciwieństwie do przerostu gruczołu częściej dopada młodszych mężczyzn - ze statystyk wynika, że choroba dotyka 15 proc. facetów między 20. a 50. rokiem życia.

Stan zapalny spowodowany jest zakażeniem bakteryjnym, które bywa przenoszone drogą płciową. Objawy są zwykle dużo ostrzejsze niż przy przeroście prostaty. Chory często oddaje wówczas mocz, co w dodatku sprawia mu duży ból. Pojawia się gorączka, ból krocza i okolicy krzyżowej. Mężczyźni skarżą się także na zaburzenia ejakulacji - wytrysk bywa przedwczesny i bolesny, z penisa sączy się wydzielina (niekiedy z krwią). Obrzęk gruczołu krokowego może nawet zatrzymać mocz.

Lekarz wykona badanie per rectum, ewentualnie USG oraz zleci analizę krwi i moczu, by wykryć zakażenie. W przypadku ostrego zapalenia bakteryjnego specjalista przepisuje zazwyczaj antybiotyk.

Postać niebakteryjna polega początkowo na przestrzeganiu zaleceń lekarza w kwestii diety i higieny (unikanie przechłodzenia, alkoholu i ostrych przypraw), następnie podawaniu niesteroidowych leków przeciwzapalnych. U niektórych mężczyzn choroba może nawracać.

4 / 5

Rak to nie wyrok

Obraz
© 123RF.COM

Najpoważniejszym problem prostaty jest rak. Jest trzecim co do częstości występowania nowotworem wśród polskich mężczyzn (po raku płuc i jelita grubego).

Początkowe objawy są zwykle podobne do przerostu prostaty, dlatego problemy z oddawaniem moczu powinny stać się sygnałem alarmowym. Czasem towarzyszą im: krew w moczu, ból w dole pleców i niewytłumaczalna utrata wagi.

Procedura diagnostyczna raka prostaty polega m.in. na pomiarze PSA - enzymu wytwarzanego przez gruczoł. Gdy jego poziom jest wysoki, może wskazywać to na nowotwór.

Jeśli starszy mężczyzna ma mały, rosnący powoli guz, który nie powinien wpłynąć na skrócenie życia, specjaliści zwykle rezygnują z leczenia. Pacjent musi tylko pamiętać o regularnych kontrolach.

W innych wypadkach niezbędna jest bardziej konkretna walka z nowotworem. Medycyna zna wiele sposobów - zabiegi chirurgiczne, radioterapię, chemioterapię, a także terapię hormonalną, która zdecydowanie obniża poziom testosteronu.

Pocieszające jest, że w przypadku nowotworu prostaty, "rak to nie wyrok". Ponad 90 proc. mężczyzn może oczekiwać, że będzie żyło co najmniej 5 lat od momentu rozpoznania. Według amerykańskich badań 67 proc. funkcjonuje co najmniej 10 lat, a 52 proc. - ponad 15.

5 / 5

Dbajmy o prostatę

Obraz
© 123RF.COM

Problemom z prostatą możemy zapobiec stosując już w młodości kilka prostych zasad. Jeśli chcemy mieć zdrowy gruczoł krokowy, jedzmy wiele owoców i warzyw, a mniej produktów zawierających tłuszcze nasycone, czyli czerwonego mięsa, pełnego mleka, śmietany, masła, słodyczy oraz wyrobów czekoladowych.

W naszym jadłospisie nie powinno zabraknąć potraw bogatych w witaminę B6 (kiełki pszenicy, otręby zbóż, ziemniaki, banany, jajka, kapusta, marchew, fasola, orzechy, słonecznik, kasza gryczana), cynk (awokado, buraki, brzoskwinie, śliwki, sok pomidorowy i pomarańczowy, migdały, szpinak, mleko, orzechy) oraz selen (kukurydza, mak, kakao, soja, fasola, groch, pietruszka, pieczywo razowe). Nie zapominajmy o jedzeniu tłustych ryb morskich - sardynek czy łososia.

Niektóre badania wskazują, że ryzyko raka prostaty obniża częste spożywanie pomidorów. Korzystny jest zwłaszcza likopen - przeciwutleniacz znajdujący się w produktach z gotowanych pomidorów, np. sosie.

Bezpośredni wpływ na prostatę ma nadużywanie alkoholu, który powoduje częstsze oddawanie moczu. Choć regularne sikanie jest zdrowe dla gruczołu, lepiej gdy wynika z przyczyn naturalnych, niż gdy jest skutkiem wlewania w siebie hektolitrów piwa.

W złagodzeniu nacisku na pęcherz sprzyja również utrzymywanie niskiej wagi ciała.

Rafał Natorski /PFi, facet.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)