William Randolph Hearst I - milionerzy

Hearst był jednym z tych ludzi, którzy urodzili się w bardzo bogatej rodzinie, także jego walka o miliony zaczęła się od pewnych udogodnień od losu.
Był synem milionera Georga Hearsta. Odziedziczył tytuł San Francisco Examiner. Po studiach na Harvardzie przeniósł się do Nowego Yorku i tu otworzył New York Journal konkurujący z New York World Josepha Pulitzera.
Był pionierem „żółtego dziennikarstwa”, czyli taniej sensacji w codziennej prasie. Stworzył sieć blisko 30 tytułów w całej Ameryce. Był także wydawcą tytułów takich jak Cosmopolitan, Good Housekeeping, Town and Country, National Geographic czy Harper's Bazaar. I tak został magnatem prasowym i wydawcom czasopism.
Miał także ambicje polityczne, dwie kadencje spędził w kongresie. Był także burmistrzem NY oraz gubernatorem stanu NY. Jego życie zawodowe i prywatne stanowiło inspirację dla Orsona Wellsa przy pracy nad scenariuszem i filmem „Obywatel Kane”.
Jego żoną była Millicent Willson. Gdy się pobrali miała 21 lat. Hearst zaczął potykać się z nią gdy miała 16 lat. Para miała pięciu synów. Ameryka żyła także innym uczuciowym związkiem Hearsta, mianowicie romansem z kanadyjską aktorką Marion Davies. Od 1919 roku formalnie żyli ze sobą w Kaliforni, w słynnym Hearst Estate - pałacu zbudowanym na klifie z widokiem na ocean. W tej rezydencji milioner zbierał antyki i dzieła sztuki z całego świata. Dziś jest to własność stanu i muzeum. Hearst zmarł w wieku 88 lat.
Przyglądając się biografii potentata prasowego bardzo intensywnie odznacza się rys osobowości ambitnej, stawiającej sobie i życiu wysoko poprzeczkę. To wyraźny wpływ liczby dnia urodzenia 2/ 29. Wibracja ta obdarza także zapałem przy osiąganiu swoich marzeń.
Osoba taka to wyśmienity szef, przewodzący swoim podwładnym i współpracownikom. Liczba drogi życia Hearsta to Sześć. To zapowiedź odpowiedzialności. Osoba o tej wibracji potrafi podejmować decyzje i podejmować odpowiedzialność w kolejnych szczeblach swojej kariery.
Sześć jest liczbą artystyczną. Dlatego Szóstki numerologiczne tak chętnie otaczają się pięknymi przedmiotami. Mają zmysł artystyczny. Kalifornijska rezydencja Hearsta jest tego najlepszym przykładem.