Trwa ładowanie...
23-05-2014 13:25

Wino zamiast pasty do zębów!

Wino zamiast pasty do zębów!Źródło: 123RF.COM
d4hj49q
d4hj49q

Polacy piją coraz więcej wina - czy to powód do dumy? W zestawieniu z wódką wino (oczywiście nie to patykiem pisane) od zawsze uchodziło za "kulturalniejszy" napitek sprzyjający raczej powolnym degustacjom lub wykwintnym spotkaniom z przyjaciółmi niż libacjom pod sklepem. Styl, w jakim w Polsce pije się wino, to jednak osobna historia, choć wino jest z pewnością miłą odmianą po dekadach dominacji mocnych alkoholi. Szczególną uwagę powinny na nie zwrócić osoby, którym zależy na kondycji... zębów.

Od lat słyszymy, że lampka czerwonego wina to znakomity sprzymierzeniec w walce z rakiem, chorobami serca, otyłością, chandrą itd. Co mają do tego zęby? Najczęściej przecież ostrzega się przed niekorzystnym wpływem wina na ich kolor, ewentualnie wspominając o tym, że z racji na kwasowe właściwości "napój bogów" uszkadza szkliwo. Okazuje się jednak, że wino ma również dobroczynny wpływ na nasze uzębienie, zabijając groźne bakterie odpowiedzialne za rozwój próchnicy. Jak to działa?

Mechanizm został odkryty przez zespół hiszpańskich naukowców, którzy opublikowali wyniki swoich badań w magazynie "Journal of Agricultural and Food Chemistry". W warunkach laboratoryjnych wyhodowano tzw, biofilmy bakteryjne, czyli skupiska bakterii w otoczeniu substancji organicznych i nieorganicznych. Biofilmy stworzone przez uczonych były zbliżone do tych, jakie powstają w naszej jamie ustnej, powodując rozwój płytki nazębnej i tworząc kwas przyczyniający się do rozwoju próchnicy. Walczyć z "biofilmami" możemy oczywiście najprostszym dostępnym sposobem - szczoteczką i pastą do zębów. Najczęściej środki te nie są jednak wystarczające i prędzej czy później nasze uzębienie zaczyna borykać się z próchnicą.

Uczeni postanowili dodatkowo "potraktować" biofilmy winem, a raczej porównać, jakie środki najlepiej zastosować w charakterze płynu do płukania. W tym celu próbki bakterii poddano kilkuminutowemu płukaniu czerwonym winem, winem bezalkoholowym, winem wzbogaconym o ekstrakt z winogron oraz 12-procentowym roztworem alkoholu etylowego.

d4hj49q

Wybór "płukanek" wskazuje na to, że naukowcy już wcześniej mieli swoje typy, nie wiedzieli tylko, czy za skuteczne niszczenie biofilmów w jamie ustnej odpowiedzialny jest alkohol czy sfermentowane winogrona (stąd zapewne obecność w grupie kontrolnej bezalkoholowego wina). Okazało się, że pogromcą biofilmów jest wino - niezależnie od zawartości procentowej, za to koniecznie czerwone i na bazie winogron. To właśnie ono najlepiej radzi sobie z niszczeniem szkodliwych dla naszych zębów bakterii.

Tylko czekać, aż odkrycie zostanie podchwycone przez przemysł drogeryjny i farmaceutyczny i na półkach pojawią się płyny do płukania na bazie wina. Trudno przecież, by w trosce o zdrowe zęby każdy kończył poranne i wieczorne szczotkowanie zębów lampką "napoju bogów".

KP/PFi, facet.wp.pl

Zobacz: Prosta metoda jak skutecznie kontrolować alkoholProsta metoda jak skutecznie kontrolować alkohol

d4hj49q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hj49q