Wiosenna metamorfoza? Zacznij od zmiany diety!
Wiosna to najlepszy moment na zmianę diety – bogactwo warzyw i owoców zachęca do eksperymentów w kuchni, a słoneczna pogoda do aktywności na świeżym powietrzu. Warto czerpać pełnymi garściami z nowalijek i skorzystać z okazji, aby przyswoić sobie zdrowe nawyki!
28.03.2019 | aktual.: 07.05.2019 10:26
Błędy żywieniowe, mniejsze lub większe, popełnia prawie każdy z nas. Wiosną przyroda budzi się do życia, a wraz z nią także my zaczynamy spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu, uprawiać różne rodzaje sportu i dbać o kondycję oraz sylwetkę. Warto wykorzystać ten moment, aby diametralnie zmienić swoją dietę lub urozmaicić ją o bogate w składniki odżywcze produkty.
Od czego zacząć wiosenną rewolucję?
Zdrowy styl życia polega nie tylko na zmianie codziennego menu – oczywiście warto porzucić tradycyjne frytki na rzecz pieczonych warzyw, a słodzone napoje gazowane na botaniczne napoje BLIFE Botanicals (na przykład o smaku kwiatu bzu, tymianku i cytryny) oraz wodę, ale to nie wszystko. Prawdziwa rewolucja wymaga modyfikacji różnych sfer. Dieta to jednak dobry wstęp – podpowiadamy, jak przeprowadzić wiosenną metamorfozę żywieniową.
Słodkim przekąskom powiedz NIE
Jednym z podstawowych błędów jest częste sięganie po różne przekąski, zwykle jednak wysoko przetworzone i niezdrowe, gdyż zbyt słodkie, słone i tłuste. Jeśli już musisz coś przegryźć, wybierz odpowiedni produkt. Drożdżówki czy frytki nie będą miały pozytywnego wpływu na nasze zdrowie. Przekąskami ratuj się jedynie wtedy, gdy naprawdę dopadnie cię głód, nie zaś np. nuda w pracy. Podjadanie to jeden z najgorszych grzechów żywieniowych, jakie popełniany.
Wiosna tymczasem niesie ze sobą wiele pomysłów na zdrowe przekąski – warto sięgnąć po świeże owoce, przygotować słupki z surowych warzyw z hummusem, mieć przy sobie kilka suszonych moreli albo garść orzechów itd. Na bazie jabłek, cukinii i ziaren szybko upieczesz też zdrowe placuszki lub ciasteczka, które zastąpią słodkości ze sklepu.
Pamiętaj o regularnym nawadnianiu organizmu
Przez cały rok potrzebujemy odpowiedniego nawodnienia. W sezonie wiosenno-letnim zapotrzebowanie to jeszcze się zwiększa. Nawet jeśli wydaje się, że przyjmujemy dużo płynów, kluczową kwestią jest to, co pijemy. Kawa i mocna herbata dodatkowo odwadniają, słodzone napoje zawierają zbyt dużo barwników i innych dodatków, a woda smakowa – cukru.
Postaw zatem na zwykłą wodę, soki tłoczone i świeżo wyciskane lub napary ziołowe – na upał doskonała jest mięta oraz nowe napoje botaniczne, np. na bazie tymianku, kwiatu bzu i cytryny. Zadbają o odpowiedni poziom wody w organizmie, orzeźwią i zaintrygują smakiem.
Regularnie jedz i ćwicz
Regularność to podstawa – ważna jest liczba posiłków, ale i równe odstępy czasu między nimi. Jadaj około 3-5 porcji dziennie. To znacznie ułatwia kontrolę nad jedzeniem i obniża ryzyko napadu głodu z powodu zbyt długiego braku jedzenia. W ten sposób utrzymasz stały poziom cukru we krwi i nie spowolnisz metabolizmu. Regularnie jedz, ale też zażywaj aktywności na świeżym powietrzu, popijając wodę czy napoje botaniczne.
Tłuszcze zwierzęce kontra nowalijki
Jedz sezonowo i kolorowo – to podstawa wiosennej metamorfozy! O tej porze roku nie potrzebujesz tak wiele tłuszczów zwierzęcych co w zimie, które zawierają dużo tłuszczów nasyconych, podnosząc poziom cholesterolu. O tej porze roku warto ograniczyć spożycie tłustego mięsa, np. boczku, karkówki czy żeberek, ale też gotowych wędlin, śmietany i tłustych serów. Zamiast nich jadaj sałatki z olejami roślinnymi, np. z oliwek, awokado, orzecha włoskiego czy lnianym. Obniżają poziom cholesterolu we krwi, a razem z sezonowymi warzywami i pełnym ziarnem (np. kaszą gryczaną czy makaronem żytnim) będą lekkim i pełnowartościowym posiłkiem. Możesz komponować codziennie inną sałatkę, gdyż wiosna dostarcza mnogość różnych warzyw oraz ziół.