Wiśniewski: jak wychodziłem spod prysznica to wyglądało jakby mnie poćwiartowali

Ognistoczerwona burza włosów to niezaprzeczalnie znak rozpoznawczy Michała Wiśniewskiego. Muzyk wielokrotnie eksperymentował z kolorem włosów - miał pomarańczowe czy białe. Kilka lat temu wrócił do swojego naturalnego koloru - czarnego, by znów zmienić na czerwien. W wywiadzie z Jakubem Rutką zdradził, że kolor włosów przysporzył mu wielu problemów, szczególnie podczas wizyt w hotelach. - Jak wychodziłem spod prysznica to wyglądało to jakby mnie poćwiartowali. Obsługa nie była zadowolona - mówi.

Wiśniewski opowiedział też swoim trudnym dzieciństwie, domu dziecka i wyjeździe do Niemiec.

- Gdy mój tata popełnił samobójstwo to nie miałem domu i wyjechałem do ciotki do Niemiec. Tam skończyłem szkołę i zdałem maturę. Wróciłem do Polski, bo nadal nie miałem pieniędzy. Zwykła historia chłopaka z domu dziecka – tłumaczy muzyk.

Chcesz obejrzeć cały wywiad? Odwiedź oficjalny kanał: * Na Ławeczce - Jakub Rutka Na Żywioł*