Wmówisz jej, że jest gruba, to będzie gruba!
Masz młodziutką dziewczynę lub nastoletnią córkę? Nigdy, ale to przenigdy nie próbuj jej wmówić, że jest trochę za gruba. Dlaczego? Bo jeśli w to uwierzy, to tak się stanie! To coś więcej niż zabobon czy "magiczne myślenie", to fakt, który został potwierdzony naukowo.
Norwescy (tym razem nie amerykańscy) naukowcy z Norwegian University of Science and Technology (NTNU) w Trondheim przebadali blisko 1200 osób i doszli do wniosku, że jeśli w młodości wmówisz sobie, że jesteś grubasem, to prawdopodobnie zostaniesz nim za kilka lat. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie "Journal of Obesity".
Szczególnie podatne na taką autosugestię są dziewczyny
Od roku 1995 do roku 1997 przebadano 1196 nastolatków (w wieku od 13 do 19 lat), by dane zebrać ponownie od tych samych osób po 11 latach. Skupiono się na wartości współczynnika masy ciała (BMI - współczynnik powstały przez podzielenie masy ciała podanej w kilogramach przez kwadrat wysokości podanej w metrach), a następnie wyselekcjonowano te osoby, które w wieku 24-30 lat faktycznie stały się otyłe.
Okazało się, że nadwaga pojawiła się u 59 proc. dziewcząt, które - jako nastolatki - uważały się za grube. Kiedy zaś za kryterium otyłości przyjęto obwód talii (granicą otyłości były wymiary 88 cm dla kobiet i 102 cm dla mężczyzn), wówczas odsetek nastolatek, które w szkole uważały się za grube - a później faktycznie takie się stały - wyniósł aż 78 proc. Jednocześnie w grupie nastolatek, które nie uważały się za grube, tylko 31 proc. w wieku dorosłym przybrało na wadze ponad normę (zgodnie z kryterium BMI).
Dlaczego tak się dzieje?
Wszystkiemu winne są złe nawyki żywieniowe (w tym źle rozumiane pojęcie "odchudzania się") oraz stres psychospołeczny związany z faktyczną lub domniemaną otyłością. Na naciski ze strony społeczeństwa bardziej narażone są dziewczęta (głównie do dziewcząt skierowany jest przekaz mediów dotyczący wyglądu) i być może dlatego to one częściej starają się zapobiec otyłości, stosując niezdrowe diety lub pomijając posiłki. Zachowania takie, połączone często z brakiem silnej woli, mogą zdaniem naukowców niekorzystnie wpływać na organizmy nastolatek i w konsekwencji prowadzić do nadwagi i otyłości. Ta z kolei sprawia, że młodzi ludzie są bardziej narażeni na stres, który objawia się - jak na ironię - przyrostem masy ciała, szczególnie w okolicy talii. (Puch) PAP/WP.PL