Trwa ładowanie...
27-07-2012 13:28

Wybekać mistrzostwo świata

Wybekać mistrzostwo świataŹródło: Fotochannels
dkzxhwm
dkzxhwm

Męskim okiem

Za nami Mistrzostwa Europu w Piłce Nożnej, przed nami - już za chwilę - olimpijskie zmagania w Londynie. Wszyscy śledzimy te sportowe wydarzenia z zaciekawieniem i uwagą. A tymczasem warto być może zwrócić uwagę na zupełnie nową dyscyplinę, która póki co nie ma aspiracji olimpijskich, ale w której z powodzeniem mógłby startować każdy z nas.

Kilka tygodni temu w Nowym Jorku zakończyły się pierwsze światowe mistrzostwa w bekaniu. Wzięło w nich udział pięciu zawodników, których zadaniem było wydanie paszczą jak najdłuższego odgłosu kojarzącego się zazwyczaj z zakończeniem sytego posiłku.

Jak przebiegały mistrzostwa? Sportowcy mieli do dyspozycji nieograniczoną ilość napojów gazowanych. Po ich wypiciu każdy z zawodników wykonał "rozgrzewkę" polegającą, na serii podskoków i skłonów, dzięki którym w brzuchach miało wydzielić się jak najwięcej gazu. Następnie wszyscy uczestnicy musieli oddać "strzał", którego długość mierzyli sędziowie.

Zwycięzcą i tym samym pierwszym w historii mistrzem świata w bekaniu został 35-letni Tim o pseudonimie "Eater X". Triumfował on dzięki beknięciu trwającemu aż 18,1 sekundy. Aby uzyskać tak znakomity wynik mistrz wypił wcześniej ponad 8 litrów mieszanki składającej się z dietetycznej coli oraz napoju Mountain Dew. Jak przyznał "Eater X" już po zwycięstwie - najtrudniej było mu utrzymać w sobie taką ilość gazu do chwili startu.

dkzxhwm

Mistrzostwa świata w bekaniu odbyły się w Nowym Jorku, ale Światowa Federacja Bekania, czyli organizacja zrzeszająca miłośników tej dyscypliny, ma siedzibę w Genewie. Działacze ŚFB twierdzą, że organizując mistrzostwa w różnych częściach świata chcą zmienić negatywne nastawienie części społeczeństwa do tej - jak najbardziej naturalnej - czynności fizjologicznej. Przekonują też, że mistrzem w bekaniu może być każdy z nas - dyscyplina ta nie wymaga bowiem ani morderczych treningów, ani kosztownego sprzętu do ćwiczeń, ani też budowania kosztownych obiektów sportowych.

Ze swego doświadczenia możemy dodać, że dyscyplina ta ma spore rzesze amatorów, którzy być może nie wiedzą nawet, jaki drzemie w nich medalowy potencjał.

Może więc warto zastanowić się nad rozszerzeniem puli dyscyplin olimpijskich. Zwłaszcza, że bekanie, to nie jedyna istniejąca dziwaczna dyscyplina sportowa. W Brighton w Wielkiej Brytanii odbywają się Światowe Mistrzostwa Zapuszczania Wąsów, w miejscowości Llanwrtyd Wlles w Walii maraton, podczas którego ścigają się biegacze i konie, a w Finlandii Mistrzostwa w Bieganiu z Żoną.

Swój nietypowy sport mają też Australijczycy, którzy od 1980 roku regularnie organizują Zawody w Rzucie Karłem. Początkowo sport ten był typową zabawą barową, jednak z czasem ewoluował do poważnej dyscypliny z ustalonymi zasadami i punktacją. Podobnie zresztą jak w przypadku Szacho-Boksu, który narodził się jako żart, a obecnie doczekał się statusu dyscypliny sportowej i własnej oficjalnej federacji sportowej.

Swoją drogą - ciekawe jaką nietypową dyscyplinę uprawiają Polacy?

dkzxhwm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dkzxhwm