Wyborczy biust
* Męskim okiem * W naszym kraju z wyborami kojarzy się od lat wyłącznie kiełbasa wyborcza. A tymczasem okazuje się, że równie dobrym argumentem w lokalnej kampanii wyborczej może być… biust. I to biust wygrany na loterii.
28.10.2008 | aktual.: 28.10.2008 12:04
Jorge Robador, mer Chilecito w argentyńskiej prowincji La Roja wymyślił, że zgromadzi fundusze na najbliższe wybory organizując nietypową loterię. Główną nagrodą jest w niej ni mniej ni więcej – a operacja powiększenia biustu.
Kupując los za mniej więcej siedem euro każdy „wyborca” ma zatem szansę wpłynąć nie tylko na lokalny samorząd, ale również na wygląd własny (w przypadku kobiety), lub swojej partnerki (jeśli zwycięzcą loterii okaże się mężczyzna).
W Argentynie zabieg powiększania biustu nikogo nie bulwersuje. Temu zabiegowi poddaje się bardzo wiele tamtejszych kobiet. Na przykład szesnastolatkom, które z dobrym wynikiem ukończyły szkołę średnią, zabieg ten bardzo często fundują sami rodzice czytaj więcej...
(eMPi, Kabron)