FormaWyczynowa jazda na hulajnodze. Nowy sport podbija skateparki

Wyczynowa jazda na hulajnodze. Nowy sport podbija skateparki

Hulajnogi na stałe wpisały się w krajobraz polskich miast, choć znane są przede wszystkim pod postacią tych elektrycznych, które służą do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Na szczęście, jak przystało na rzecz wyposażoną w koła, pojawiła się rosnąca grupa osób, które wykorzystują te pojazdy w bardziej rozrywkowy sposób.

Freestyle na hulajnodze wymaga sprawności, cierpliwości i odwagi
Freestyle na hulajnodze wymaga sprawności, cierpliwości i odwagi
Źródło zdjęć: © Pixabay

10.02.2022 10:27

Nie tylko dla dzieci

Choć wykonywanie tricków na rowerach BMX, deskorolkach czy hulajnogach jest kojarzone raczej z młodszymi użytkownikami, to okazuje się, że takie myślenie jest błędne. Hulajnogowy freestyle pojawił się oficjalnie w 1999 r., a 10 lat temu powołano Międzynarodowe Stowarzyszenie Hulajnogi (International Scooter Association), które rok temu zostało przekształcone w federację. Organizuje mistrzostwa świata oraz regionalne zawody dla Europy, Ameryki Północnej i Australii.

W Polsce sport ten podlega pod Polski Związek Sportów Wrotkarskich i dotychczas odbyły się dwa finały mistrzostw w jeździe na hulajnodze wyczynowej. Istnieją także dwa oficjalnie zarejestrowane kluby regionalne - Figulina IMS z Katowic oraz Stowarzyszenie Sportowe Extreme Live For Ride z Dąbrowy Górniczej.

Jak wybrać hulajnogę?

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na materiały, z których jest wykonana. Tutaj najczęściej spotkacie stal i aluminium. W droższych modelach są one poddane odpowiedniej obróbce i dodatkowo wzmocnione. Druga kwestia to wybór systemu kompresji - czyli połączenia kierownicy z widelcem. Najczęściej spotykane to HIC oraz IHC. Ten pierwszy składa się z tulejki, podkładki kompresyjnej i śruby kompresyjnej. Uchodzi za lekki, trwały i łatwy w obsłudze. System IHC uchodzi za lżejszy i umożliwia zamontowanie kierownic aluminiowych. W HIC stosuje się kierownice tytanowe.

Ważna jest też masa i tu jako optymalna jest podawana wartość 4 kg, ale zasada jest taka, że im lżej, tym lepiej. Istotna jest także długość podestu i tu dla początkujących poleca się taki, który będzie krótki i szeroki. Dzięki temu hulajnoga będzie stabilna i łatwiejsza w manewrowaniu podczas robienia tricków. Standardowa średnica kół w hulajnogach wyczynowych wynosi 110 mm. Tu zależność jest taka, że mniejsze koła dają większą zwrotność, a większe koła zapewniają wyższą prędkość. W hulajnogach wyczynowych spotkacie także pegi, które pozwalają na wykonywanie tricków z użyciem poręczy i murków.

Jak dobrać odpowiedni sprzęt? Kierownica powinna być powyżej linii bioder, ale poniżej pępka. Dobrze, żeby jej szerokość była taka sama jak linia barków. Najlepiej wybrać za długą kierownicę, którą w razie potrzeby można przyciąć w każdym serwisie, choć zazwyczaj jest to robione już przy zakupie.

Jak trenować?

Trenować można praktycznie wszędzie, choć nie wszędzie się powinno. Najlepiej wybrać duży betonowy plac z małym natężeniem ruchu pieszych czy rowerzystów i w rozsądnej odległości od jezdni. Wraz z hulajnogą warto wyposażyć się przede wszystkim w kask, a opcjonalnie możecie dołożyć ochraniacze kolan i łokci. W wielu miastach są specjalne tereny przeznaczone do ćwiczeń ewolucji na deskorolkach, rowerach i hulajnogach. Są także hale z rampami dla bardziej ambitnych i zaawansowanych riderów.

Klasyka gatunku

Jakie są najbardziej podstawowe tricki? Przede wszystkim klasyka gatunku w postaci bunny hop. To nazwa znana przede wszystkim rowerzystom, ale ma zastosowanie takżę na hulajnodze. Należy podskoczyć na hulajnodze, zaczynając od podniesienia przedniego koła. Dalej mamy tak zwany manual, który z kolei w motocyklowej nomenklaturze figuruje jako wheelie. Tu chodzi o jazdę na tylnym kole. Jazda na przednim nazywa się nose manual.

Każdy szanujący się rider powinien również znać tailwhip. Tu trzeba wykonać podskok, pchnąć nogą deck w powietrzu tak, żeby wykonał pełen obrót i ponownie wskoczyć i wylądować. Bardziej zaawansowani mogą wypróbować grinding - czyli ślizganie się po poręczach lub krawędzi murków. Punktem styku mogą być podest lub pegi. Gridning również wywodzi się z jazdy na deskorolce i jest doskonałym elementem do łączenia tricków. Na przykład po przejeździe przez poręcz można płynnie przeskoczyć do nose manuala.

Źródło artykułu:WP Facet
poradnik kupującegohulajnogihulajnoga
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)