„YMCA” - słyszałeś ten hit milion razy, ale czy wiesz, o czym jest?
11.12.2016 | aktual.: 17.12.2016 11:58
Piosenkę grupy Village People pt. „YMCA” zna cały świat. Powstały w 1978 roku utwór niezmiennie cieszy się popularnością, a przy jego rytmach na parkiecie wciąż bawią się kolejne pokolenia. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że tekst piosenki ma bardzo konkretne przesłanie.
8 grudnia 1923 roku odbyło się pierwsze walne zebranie delegatów polskiej filii YMCA, czyli Związku Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej. Organizacja-matka, czyli Young Men’s Christian Association, została założona w 1844 roku w Londynie.
To właśnie „Łaj Em Ci Ej” jest główną bohaterką hitu Village People – zespołu kojarzonego jednak głównie z kulturą gejowską. Stąd więc częsty odbiór piosenki jako dwuznacznego w stosunku do organizacji. A na czym polegała jej działalność?
Łyk historii
Amerykańska YMCA pojawiła się na ziemiach polskich wraz z Armią Hallera. Jej członkowie zajmowali się głównie działalnością humanitarną i dobroczynną związaną z wojskiem i jeńcami wojennymi. Na gruncie polskim szybko zaczęła funkcjonować spolszczona i zmodyfikowana wersja jej nazwy: „Ciocia Imcia”. Formalnie polska YMCA zaczęła działać w 1923 roku, stając się interesującym dopełnieniem zorganizowanych ruchów skupiających młodzież, np. harcerstwa.
Szczególnym osiągnięciem polskiej YMCA w czasach II Rzeczypospolitej były specjalne akcje obozowe – w 1925 roku powstał obóz „BESKID” w Mszanie Dolnej, kolejne obozy powstały w Kurnędzu nad Pilicą oraz w Wieżycy na Kaszubach. Na turnusach odpoczywała nie tylko młodzież z Polski, ale również goście z zagranicy. Tradycja obozów zimowych i letnich jest zresztą kontynuowana do dziś.
Rozwój fizyczny i moralny
Podczas II wojny światowej działalność YMCA była objęta zakazem. Choć polską „Ciocię Imcię” reaktywowano po wojnie, komunistyczne władze nie patrzyły na nią przychylnym okiem. Polska YMCA została zlikwidowana w 1949 roku jako „narzędzie burżuazyjno-faszystowskigo wychowania, popierane przez zagranicznych mocodawców i sanacyjne czynniki rządzące”. Reaktywacja nastąpiła dopiero w 1990 roku. Jak czytamy na oficjalnej stronie organizacji, jej jedynym kapitałem byli ludzie: „starzy imciarze pełni entuzjazmu i woli wskrzeszenia Związku”.
Podstawowe założenia YMCA to tzw. „imciarski trójkąt”, czyli jednoczesna i harmonijna praca nad rozwojem fizycznym, umysłowym i moralnym. Oczywistą kanwą, jak wskazuje sama nazwa organizacji, są wartości chrześcijańskie. Co ciekawe, to właśnie w łonie YMCA narodziła się koszykówka oraz siatkówka i zasady tych sportów. Aktualnie do Związku Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej są również przyjmowane dziewczęta.
Ogniska na całym świecie, wiele w Polsce
Na całym świecie w działalność YMCA jest zaangażowanych około 30 milionów osób z ponad setki różnych krajów. Ogniska „Cioci Imci” działają w wielu miastach Polski, m.in. w Warszawie, Krakowie, Gdyni, Częstochowie, Bydgoszczy, Lublinie, czy Wieliczce. Choć działalność skierowana jest głównie do dzieci i młodzieży, coś dla siebie znajdą również dorośli i seniorzy. W ogniskach YMCA można m.in. uczyć się gry na instrumentach, rozwijać talenty plastyczne, wokalne i aktorskie oraz trenować sztuki walki i gry zespołowe. Wśród inicjatyw YMCA znajdziemy również różnorakie szkolenia, akcje promujące czytanie czy walkę z dysleksją. Nie pozostaje nic innego jak podsumować to dobrze znanym refrenem: „It’s fun to stay at the Y.M.C.A.!”.
ZOBACZ TEŻ: