Koszmarna zmiana pod wpływem narkotyków
Kiedy w 2002 roku został aresztowany po raz pierwszy, wyglądał niemal jak model: był przystojnym, zdrowym 18-latkiem, który po prostu wpakował się w tarapaty i wylądował na policyjnym posterunku. 14 lat później Matthew Medlin jest już znany stróżom prawa przestępcą uzależnionym od metamfetaminy. Zdjęcia z kartotek pokazują, jak koszmarny wpływ narkotyki miały na jego wygląd. Aż trudno go rozpoznać...
Pan Medlin właśnie został aresztowany po raz ósmy w swojej karierze. Do tej pory zdarzały mu się już krótsze lub dłuższe odsiadki, m.in. za przestępstwa na tle seksualnym, włamania i napady. W 2014 roku udało mu się nawet uciec z więzienia, choć do końca wyroku pozostało mężczyźnie zaledwie 6 dni. Charakterystyczne tatuaże (których wraz z upływem czasu coraz więcej pojawiało się na jego twarzy) sprawiło jednak, że odszukanie go zajęło policji zaledwie 10 godzin.
Teraz Matthew wpakował się w kłopoty po raz kolejny. Policja dostała zgłoszenie, że mężczyzna wdrapał się na pociąg i nie chce z niego zejść. W trakcie 4-godzinnej(!) próby ściągnięcia go na dół, Medlin kilkukrotnie zażył narkotyki. W końcu cierpliwość funkcjonariuszy się skończyła i jednym celnym strzałem gumową kulką sprowadzono delikwenta do parteru. Historia ta sprawiła jednak, że mundurowi z hrabstwa Multnomah w stanie Oregon postanowili ku przestrodze opublikować serię policyjnych zdjęć Matthew Medlina. Mają nadzieję, że obraz szokującej transformacji przystojnego młodzieńca w zaćpanego kryminalistę uświadomi innym, co tak naprawdę narkotyki robią z ludźmi.