Zabezpieczenia rowerowe w pigułce. Jak utrudnić życie złodziejowi?

Kradzieże rowerów w Polsce to prawdziwa plaga. Tylko w 2022 r. łupem złodziei padło ponad 13 tys. rowerów i przytłaczająca większość spraw nie znalazła szczęśliwego zakończenia. Dlatego warto utrudnić życie złodziejowi. Jak to zrobić? Oczywiście należy wybrać zabezpieczenie, które jest na tyle mocne, że potrzeba dużo czasu, żeby je sforsować. To zwiększa szanse na spłoszenie amatora cudzej własności. Jakie są rodzaje zabezpieczeń? Co warto wybrać?

Dobre zabezpieczenie utrudni życie złodziejowi
Dobre zabezpieczenie utrudni życie złodziejowi
Źródło zdjęć: © Unsplash | Josh Bean

22.08.2023 14:23

Choć w tym roku ceny rowerów spadły i u wielu producentów można trafić na obniżki, to jednak strata ukochanego jednośladu boli bez względu na jego cenę oraz na zasobność portfela poszkodowanego właściciela. Według danych Komendy Głównej Policji w 2022 r. skradziono 13,2 tys. rowerów. Wystarczy chwila nieuwagi, kiepskie zabezpieczenie lub jego brak i ryzyko stania się częścią smutnej statystyki rośnie.

Dlatego warto zainwestować w dobrą blokadę i tu przeglądając oferty, można dostać prawdziwego zawrotu głowy. Zanim zaczniemy, to musicie wiedzieć, że nie ma zabezpieczeń, które są w 100 proc. skuteczne, bo prawie każde można prędzej czy później złamać. Pozostaje kwestia tego, ile czasu potrzeba, żeby to zrobić i o to rozchodzi się cała zabawa w kotka i myszkę ze złodziejami.

Zabezpieczenie na linkę

Myśląc o blokadzie rowerowej zazwyczaj, jako pierwsza do głowy przychodzi klasyczna linka. Oczywiście linka lince nierówna. Najlepszym wyborem będzie wtedy taka ze stalowym pancerzem i o możliwie największej średnicy, ponieważ grubą linkę trudniej jest przeciąć. Do produkcji linek używa się stali, która jest schowana pod osłoną z tworzywa sztucznego lub winylu. Zamknięcie może być na szyfr lub klucz i również powinno być trudne do sforsowania. Im bardziej będzie zabudowane, tym lepiej.

U-lock

Drugi na naszej liście jest u-lock. Nazwa wzięła się oczywiście od kształtu blokady, który przy okazji nakłada pewne ograniczenia co do tego, gdzie można przypiąć rower. Najlepiej postawić na blokadę wykonaną z hartowanej lub utwardzonej stali i ten materiał spotkacie najczęściej. Grubość pałąka powinna wynosić 15 mm lub więcej. Ważny jest też dobrze zabudowany zamek. Minusem tego rozwiązania są gabaryty i masa, która może przekroczyć nawet 2 kg. Dlatego sprawdzi się, jeśli macie plecak lub koszyk. Na rynku są też paski do spodni ze specjalnym uchwytem na u-locka.

Zapięcie składane

Kolejna grupa zabezpieczeń to składane zapięcia, które są wygodniejsze w użyciu niż u-lock i zapewniają przyzwoitą ochronę. Często można je wozić np. w specjalnym uchwycie mocowanym w miejscu na bidon. Zabezpieczenie składa się z płaskich kawałków stali, które są połączone nitami i to właśnie nity mogą być słabym ogniwem całej konstrukcji. Sprawdzą się przy krótkim postoju, kiedy mimo wszystko będziecie mieć od czasu do czasu oko na swój jednoślad. Jeśli wybierzecie odpowiedni rozmiar, to możecie nimi spiąć nawet kilka rowerów.

Ciężka artyleria

Na deser zostawiliśmy zapięcie, które będzie dobre przy dłuższym postoju roweru w domu, przed blokiem lub na klatce schodowej, a mowa o łańcuchu. Jeżeli macie np. garaż, to możecie dodatkowo wbić kotwę do zaczepienia zabezpieczenia. Najprostsze łańcuchy ważą ok. 2 kg, więc nie należą do najwygodniejszych w transporcie. Wybierając długi łańcuch, możecie przepleść go w kilku miejscach. O skuteczności decydują rodzaj materiału i grubość ogniw. Najlepiej postawić na hartowaną stal.

Wybrane dla Ciebie