Zaczęły się mistrzostwa, więc koniec z seksem?
Zdarzyło wam się kiedyś usłyszeć od partnerki, że czuje się pokrzywdzona, bo bardziej od niej kochacie futbol? Jeśli jesteście zapalonymi kibicami, to pewnie nawet wielokrotnie. Nie ma w tym przypadku, jak wynika z badań przeprowadzonych przez markę Durex w Wielkiej Brytanii, aż 40 procent mężczyzn woli obejrzeć mecz piłki nożnej niż uprawiać seks.
W związku z najważniejszym wydarzeniem w sezonie futbolowym, postanowiono sprawdzić, jak mundial odbije się na życiu seksualnym kibiców. Panowie stawiają na szczerość - zamiast powoływać się na ból głowy, przyznają, że ich priorytetem są rozgrywki piłkarskie. Naukowcy opracowujący badanie wyszli z założenia, że seks przypomina piłkę nożną - udany jest wówczas, kiedy staje się połączeniem taktyki i spontaniczności.
Jak pokazują wyniki badań, mimo ogólnego przekonania, że to właśnie mężczyźni najrzadziej odmawiają łóżkowych atrakcji, aż 40 procent z nich zrezygnuje ze zbliżenia, aby obejrzeć mecz piłki nożnej. Jeśli jednak nie dojdzie do faulu taktycznego, a partnerka okaże się bardzo przekonująca, 42 procent panów postara się "mieć to szybko za sobą" i najlepiej jeszcze przed meczem. 37 procent wybierze natomiast drybling i połączy obie przyjemności, zerkając ukradkiem na ekran telewizora. Badania pokazują również, iż 1 na 3 panów gorzej postrzega symulowanie na boisku niż w łóżku. Tymczasem, wspaniały mecz jest jak seks - dwa razy lepszy bez udawania!
Udało się ustalić jakie są najpopularniejsze wymówki mężczyzn:
- Chcę obejrzeć mecz piłki nożnej
- Bolą mnie plecy
- Jestem zmęczony
- Boli mnie głowa
- Pracowałem do późna
- Mam coś do zrobienia
- Jestem za bardzo pijany
- Może później?
- Średnio się czuję
- Muszę wcześnie wstać
(ac/durex/facet.wp.pl)