Zakaz seksu w dzień i rozwód z powodu zbyt dużego... penisa

Ta wiadomość z pewnością nie ucieszy ugandyjskich mężczyzn - tamtejsze kobiety domagają się zmian w uchwalonej w zeszłym roku ustawie o małżeństwach i rozwodach.

Bez wątpienia wysoka świadomość społeczna wśród zamieszkujących kontynent afrykański pań to rzecz wysoce cenna i pożądana, jednak nowe oblicze afrykańskiego feminizmu może okazać się druzgocące dla tamtejszych przedstawicieli płci brzydszej.

Do takich wniosków dochodzimy po lekturze postulatów, zgłoszonych przez uczestniczki warsztatów dla lokalnych liderek, które odbyły się w położonym na południu kraju mieście Bweyogerere.

Jak donosi portal allAfrica.com głównym podniesionym przez uczestniczki warsztatów problemem jest konieczność wprowadzenia do ugandyjskiego prawa instytucji konkubinatu, która to instytucja gwarantowałaby zachowanie podstawowych praw niezamężnych kobiet mieszkających wraz z mężczyznami. W chwili obecnej porzucona przez mężczyznę kobieta jest praktycznie pozostawiona sama sobie i pozbawiona jakiegokolwiek udziału we wszystkim, co wniosła do gospodarstwa domowego:

"Dlaczego państwo milczy, kiedy kobiety są wykorzystywane i porzucane? Jakim prawem mężczyzna może mieszkać ze mną przez 10 lat, a później porzucić mnie wraz z dziećmi i wyrzucić z domu? Oczekujecie, że uda mi się rozpocząć nowe życie?" - pyta Serina Kasozi, z miasteczka Mubende.

Sprawa jest jak najbardziej poważna i rząd rzeczywiście powinien się nią zająć.

Jednak panie zajęły się nie tylko kwestią konkubinatu. Wzięły także na cel obyczajowe aspekty, które powinny zostać uwzględnione w nowelizacji ustawy o małżeństwach i rozwodach.

Bez wątpienia najbardziej kontrowersyjnym pomysłem jest ten, aby w ustawie dokonać zapisu o... zakazie seksu w dzień, co, jak tłumaczy jedna z uczestniczek warsztatów, jest konieczne ponieważ: "Niezbędne jest prawo zabraniające odbywania stosunków seksualnych w dzień, co pozwoli na uniknięcie demoralizowania dzieci. Uprawianie seksu powinno być dopuszczalne jedynie nocą!".

Konsternacje wzbudziły także inne pomysły uczestniczek. Szczególnie te dotyczące rozwodów. Panie domagają się, aby wolno było im rozwieść się z mężczyzną, który od dłuższego czasu pracuje i przebywa za granicą, nie odwiedzając domu. O ile to jesteśmy jeszcze w stanie zrozumieć, to kolejna propozycja jest co najmniej zaskakująca i w pewien sposób niezrozumiała. Uczestniczki chcą bowiem wprowadzić możliwość rozwodu z mężczyzną, który ma... za dużego penisa! No cóż, dla nas to już dyskryminacja!