Trwa ładowanie...
01-02-2012 14:05

Zarabia krocie, ucząc seksu oralnego

Zarabia krocie, ucząc seksu oralnegoŹródło: Eastnews
d13m59a
d13m59a

Byłe kraje obozu sowieckiego nie pozostają w tyle, jeśli chodzi o innowacje w dziedzinie edukacji seksualnej i wcale nie muszą w tym celu wydawać kontrowersyjnych i zakrawających na pornografię czytanek dla dzieci.

Wszystko za sprawą urodziwej Rosjanki, która jest na dobrej drodze, by zarobić swój pierwszy milion, ucząc kobiety z Bułgarii i Mołdawii sztuki uwodzenia oraz seksu oralnego!

(fot. Eastnews)

d13m59a

Natalia Kobyłkina prowadzi różnego rodzaju kursy i treningi, podczas których uczy swoje podopieczne, w jaki sposób stać się demonem seksu i kobietą spełnioną w związku. Jej dewiza jest prosta - powtarza słowa wielkiego francuskiego pisarza Honoriusza Balzaca, że prawdziwa kobieta powinna być damą na salonach, ale dziwką w sypialni. Nie ukrywa również, że ważnym źródłem inspiracji jest dla niej tradycja japońskich gejsz, które niekoniecznie musiały chodzić ze swoimi klientami do łóżka, by ci za nimi szaleli. Jedno ze swoich przedsięwzięć Kobyłkina nazwała właśnie "Szkołą gejsz".

Jako terapeuta rodzinny i seksuolog śmiała Natalia doskonale wie, że wiele związków rozpada się wskutek problemów z seksem: "Mnóstwo problemów w rodzinie zaczyna się od braku seksualnego porozumienia między partnerami". Jak ich uniknąć oraz w jaki sposób rozwinąć swoje seksualne umiejętności, klientki Kałyginy mogą dowiedzieć się na specjalnych kursach. Cena? W najbardziej zaawansowanej wersji nawet 700 lewów bułgarskich (ok 1400 zł) za godzinę indywidualnych porad.

(fot. Eastnews)

d13m59a

Psychoterapeutka podkreśla, że nie próbuje uczyć klientek technicznych sztuczek czy manipulacji, ale poprzez zmianę nastawienia do seksu (w tym również seksu oralnego) sprawia, że wydobywają z siebie drzemiące instynkty i stają się boskimi kochankami.

Ponadto Kałygina przypomina kobietom, że dla wielu mężczyzn dobry seks oralny jest nawet ważniejszy od tradycyjnych zbliżeń. Cytujemy porady z jej oficjalnej strony internetowej: "Może zabrzmi to dziwnie albo nawet cynicznie, ale dobrze wykonany <> to droga do zdobycia serca i wierności męża". Oraz: "Zajmijcie się odpowiednio tym cudem, które powiększa się przy najmniejszym kontakcie z Waszej strony".

Następnie terapeutka wyłuszcza kobietom 10 soczystych zasad idealnego fellatio. Przytoczymy je pokrótce: 1. Odpowiednie podejście, o czym było wyżej. 2. Dostateczna ilość śliny. 3. Choć to seks oralny, ręce też powinny pracować. 4. Daj mu się poprowadzić. 5. Dobry rytm. 6. Konsumpcja nasienia jako dowód wyższego zaufania. 7. Męski "punkt G". 8. Dobre światło. 9. Pozycja. 10. "Lodzik" jako pobudka.

(fot. Eastnews)

d13m59a

Możemy się założyć, że wystarczyłoby, żeby kobiety wcieliły w życie zaledwie połowę wyżej wymienionych zasad, a mężczyźni niezadowoleni z seksu zniknęliby z powierzchni Ziemi. Może na miejsce kolejnej szkoły Natalia Kałygina wybierze Polskę? A Wy jak uważacie - czy polskim kobietom przydałoby się trochę większe pojęcie na temat dobrego seksu? Czy jednak Polki nie są aż tak naiwne, by dać się oskubać z takich pieniędzy za to, co i tak jest od dawna oczywiste?

KP/PFi

d13m59a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13m59a