Zastosowanie nowej Toyoty C‑HR w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach

Globalny sukces SUV-ów i crossoverów nie stanowi większej zagadki. Podwyższone samochody są zwyczajnie bardziej wszechstronne, sprawdzają się świetnie tak w mieście, jak i w trasie, a wybrane modele oferują zalety pozwalające na bezstresowe zjeżdżanie z utwardzonych jezdni. Idealnie, gdy obok walorów praktycznych, auto oferuje także oszczędny napęd, a styl nadwozia sprawia, że na samochodzie aż chce się zawiesić oko. Nowa Toyota C-HR bezbłędnie radzi sobie ze spełnieniem wszystkich tych wymagań. Zastosowane w niej rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa i nowe technologie dotyczące multimediów oraz komfortu, sprawiają, że model Toyoty ponownie podnosi poprzeczkę w segmencie. Rozwinięcie zgrabnego stylu, który zapewnił pierwszej odsłonie auta tak spektakularny sukces również pozostaje jedną z kluczowych zalet. Choć nowa Toyota C-HR została opracowana praktycznie od podstaw, już na pierwszy rzut oka widać, że model najnowszej generacji to sukcesor wieloletniego bestsellera.

Zalety auta, takie jak oszczędne układy hybrydowe, przestronne wnętrze, zwrotność czy doskonałe wyposażenie, łatwo docenić zarówno w mieście, jak i podczas dalszych podróży. Choć Toyota C-HR została narysowana efektowną i modną kreską, niestraszne są jej trudne warunki, luźna nawierzchnia, lekkie bezdroża czy rodzinne wyprawy.

Toyota C-HR Hybrid drugiej generacji z łatwością wciela się w rolę auta miejskiego. Kompaktowe wymiary zewnętrzne sprawiają, że mamy do czynienia ze "złotym środkiem" - przestronne wnętrze i pokaźny bagażnik nie wykluczają zwrotności i długości, która sprzyja poszukiwaniom miejsca do parkowania. Warto dodać, że znalezienie odpowiedniej luki, jak i sam manewr parkowania samochód może wykonać automatycznie - w imieniu kierowcy. Na liście opcjonalnego wyposażenia znalazł się m.in. zaawansowany asystent parkowania Toyota Teammate Advanced Park. System potrafi ustawić auto równolegle i prostopadle, a jego intuicyjne działanie zdecydowanie ułatwia miejskie manewry. Oprócz dodatków podnoszących komfort warto wyróżnić również te, które odpowiadają za bezpieczeństwo poruszania się po ulicach miast. Pod tym względem, nowa Toyota C-HR dysponuje prawdziwym arsenałem asystentów i układów pomagających unikać kolizji.

Już w standardowym wyposażeniu, nowa C-HR proponuje kamerę cofania, system monitorowania martwego pola w lusterkach (BSM), a także asystenta bezpiecznego wysiadania z pojazdu (SEA), który ostrzega, gdy otwarcie drzwi mogłoby wiązać się z uderzeniem w nadjeżdżający z tyłu pojazd - samochód, autobus czy nawet rower. Ogromną zaletą jest również obecność systemu PCS - to układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia z funkcją wykrywania pieszych, rowerzystów i motocyklistów. Wyjeżdżanie z miejsca postojowego jest z kolei łatwiejsze i bezpieczniejsze dzięki RCTA - to system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu, którego "wzrok" sięga znacznie dalej niż kierowcy.

Oprócz nowoczesnej, zaawansowanej elektroniki, w mieście dadzą o sobie znać również zalety płynące z inżynierskiego kunsztu i doświadczenia w projektowaniu samochodów, którymi jeździ się po prostu przyjemnie. To m.in. zwrotność, komfortowe zawieszenie, które zręcznie tłumi wstrząsy płynące z kostki brukowej, studzienek czy torów tramwajowych. Wreszcie - nie można zapomnieć o hybrydzie. Toyota C-HR 2024 jest dostępna wyłącznie jako hybryda oraz hybryda plug-in, a samochód w warunkach miejskich nawet przez 80% czasu może poruszać się bezemisyjnie, korzystając z silnika elektrycznego. Niskie średnie zużycie paliwa w mieście pozwala znacząco obniżyć koszty eksploatacji względem auta napędzanego konwencjonalnie, a dynamika i szybka reakcja na gaz ułatwią zdecydowane manewry i zmiany pasów.

W gamie nowej Toyoty C-HR pojawiła się również wersja plug-in, szyta na miarę miejskich podróży. Hybrydowy układ w jej przypadku wyposażono w większą baterię i mocniejszy silnik elektryczny. Taki napęd pozwala pokonywać znaczne odległości wyłącznie na prądzie i po mieście jeździć tak, jak autem elektrycznym. Ładowanie z gniazdka lub miejskiej stacji trwa zaledwie parę godzin i zapewnia zasięg elektryczny do 66 km w cyklu mieszanym (wg WLTP), a moc 223 KM to gwarancja rewelacyjnych osiągów. Możliwość ładowania pozostaje przy tym możliwością, a nie koniecznością, bo po rozładowaniu akumulatora, system pracuje zupełnie tak jak każda inna hybryda Toyoty.

Jedną z kluczowych zalet nowej Toyoty C-HR jest to, jak umiejętnie łączy ona zalety auta miejskiego z samochodem gotowym do dalekich, autostradowych wypraw. Wnętrze pomieści rodzinę i choć w gamie Toyoty obecne są większe modele, nowa Toyota C-HR również w praktycznym aspekcie nie ma najmniejszych powodów do wstydu. Bagażnik ma pojemność do 388 l, a otwieranie i zamykanie tylnej klapy możliwe jest elektrycznie.

Hybryda, tak oszczędna i niskoemisyjna w mieście, w trasie nadal imponuje niewielkim apetytem na paliwo. Bezstopniowa skrzynia e-CVT i benzynowy, dynamiczny i oszczędny silnik spalinowy to kombinacja, która owocuje niskim spalaniem również przy większych prędkościach. W trasie łatwo docenić również osiągi - odmiana 2.0 Hybrid Dynamic Force AWD-i rozpędza auto do pierwszej setki w czasie od 7,9 s, a wariant plug-in robi to w zaledwie od 7,4 s.

Co jeszcze uprzyjemnia trasę? Toyota C-HR jest doskonale wyposażona - na liście elementów dostępnych w standardzie znalazły się też takie, które pomagają pokonywać kilometry wygodnie i bezpiecznie. Jedną z najważniejszych rzeczy jest inteligentny tempomat adaptacyjny, który samodzielnie reguluje odstęp od poprzedzającego auta. Toyota sama utrzymuje pojazd na środku pasa ruchu i potrafi również reagować na zmieniające się limity prędkości. Oczywiście, przez cały czas jazdy, nad kierowcą i pasażerami czuwają systemy zmniejszające ryzyko zderzenia. To jak dodatkowa para oczu, która non stop śledzi sytuację na drodze, nigdy się nie męczy i nie jest śpiąca.

Wyposażenie z zakresu komfortu również umili wyjazdy na wakacje, długie weekendy czy nawet służbowe podróże. Standardowy w każdej wersji system multimedialny z interfejsem Apple CarPlay i Android Auto ułatwia korzystanie z własnej nawigacji lub słuchanie ulubionej muzyki. Wbudowana nawigacja dostępna w standardzie już w wersji Style, jest połączona z internetem, dzięki czemu mapy są zawsze aktualne, kierowca otrzymuje informacje o korkach i zatorach drogowych, a dodatkowy tryb offline gwarantuje, że gdzie popularne aplikacje na smartfona zawiodą, tam C-HR zawsze poprowadzi nas do celu.

Miejskie SUV-y z reguły stronią od szutrowych szlaków, stromych podjazdów czy głębszych kolein. Toyota C-HR nie wjedzie oczywiście tam, gdzie Land Cruiser, ale lekki off-road nie jest jej straszny. Podniesiony prześwit pozwala pomknąć polną drogą bez zmartwień, a napęd na cztery koła poprawia właściwości jezdne wszędzie tam, gdzie nawierzchnia jest luźna bądź śliska.

Toyota C-HR w wersji 2.0 Hybrid Dynamic Force dostępna jest w wariancie AWD-i. To autorskie rozwiązanie Toyoty, które polega na umieszczeniu dodatkowego silnika elektrycznego na tylnej osi. Jednostka kieruje moment obrotowy na tylne koła wtedy, gdy przednie zaczynają się ślizgać. Sprytne rozwiązanie eliminuje konieczność stosowania ciężkich i zajmujących przestrzeń elementów układu przeniesienia napędu, a reakcja jednostki elektrycznej z tyłu jest natychmiastowa. Komputer zarządza dystrybucją momentu obrotowego tak, by nowa Toyota C-HR pewnie prowadziła się w każdych warunkach. Szczyptę off-roadowego charakteru podkreślają również wizualne dodatki, m.in. plastikowe osłony na nadkolach czy progach.

Bezpieczne i wygodne podróżowanie, a do tego rewelacyjny styl. Toyota C-HR umiejętnie rozwija zalety poprzednika i jest w stu procentach gotowa, by przejąć pałeczkę od europejskiego bestsellera, który pozostaje częstym widokiem na naszych drogach. Hybrydowy SUV jest wszechstronny i świetnie sprawdzi się w przypadku kierowców, którzy potrzebują miejskiego auta na dojazdy do i z pracy, ale swoje zalety pokazuje również w rękach wymagających klientów, aktywnych rodzin czy miłośników dalekich wyjazdów. Niskie zużycie paliwa, pełny zestaw systemów wsparcia kierowcy i bezpieczeństwa, wyrafinowane wykończenie wnętrza czy ponadczasowy styl to tylko niektóre z zalet modelu.

Wiele twarzy nowej Toyoty C-HR objawia się również w szerokich możliwościach konfiguracji auta. W gamie napędów znalazły się klasyczne hybrydy z silnikami 1.8 oraz 2.0, a także hybryda plug-in. Ponadto klasyczna, dwulitrowa hybryda jest również dostępna z inteligentnym napędem na cztery koła AWD-i. Moc? Od 140 do 223 KM, a wersji wyposażenia jest aż 6. Dodatkowe, popularne elementy wyposażenia zebrano w korzystnie wycenione pakiety, dzięki czemu każdy może wyjechać egzemplarzem dopasowanym do swoich wymagań i swojego gustu. Wizualny aspekt również pozostaje dopieszczony - do wyboru jest aż 23 wersji kolorystycznych, a żywe odcienie Sulphur, Dark Teal czy Imperial Red z kontrastującym, czarnym dachem pozwalają wyróżnić się wśród ciemnych, szarych lub czarnych aut, które dominują na ulicach. Stonowane kolory oczywiście również znalazły się w ofercie.

Toyota C-HR po raz kolejny wyznacza nowe standardy w segmencie. Klasa aut, w której rywalizacja jest szczególnie zacięta, wymaga starannego opracowania oferty i stworzenia prawdziwie uniwersalnego samochodu. To właśnie dlatego nowy crossover Toyoty tak dobrze sprawdzi się w bardzo wielu rolach i zadaniach.