Psiarze, drzemcarze i pajęczarze
W II Rzeczpospolitej złodzieje byli bardzo zhierarchizowaną grupą społeczną. Na jej dnie działali "psiarze" (porywali zwierzęta domowe, które za nagrodą zwracali później właścicielom albo sprzedawali na bazarach) czy "pajęczarze" (specjalizowali się w kradzieży... suszącej się bielizny). Trochę bardziej szanowano "drzemcarzy" (plądrowali mieszkania nocą, gdy ich właściciele smacznie spali) i "szpryngowców" (czyhali na otwarte lokale, wpadali do przedpokoju i zabierali wszystko, co nawinęło się pod rękę).
"Szczury" kradły w hotelach, "szopenfeldiarze" - w sklepach, a "potokarze" rabowali wozy i bryczki. Liczną grupę stanowili "doliniarze", czyli po prostu kieszonkowcy.
Wszystkie ilustracyjne zdjęcia kasiarzy pochodzą z bloga Tajny Detektyw oraz jego profilu na Facebooku.