Trwa ładowanie...
16-02-2009 09:44

Zdrada. Wybaczyć czy nie wybaczyć, oto jest pytanie...?

Zdrada. Wybaczyć czy nie wybaczyć, oto jest pytanie...?Źródło: Jupiterimages
d2c4kh5
d2c4kh5

Bielizna obcego faceta zwisająca z ramy łóżka gdy wracasz z pracy i roznegliżowana żona w objęciach sąsiada. Zdruzgotany nawet nie próbujesz opanować rosnącej w Tobie złości, a w głowie nieustannie kołata Ci jedno słowo: _„zdrada, zdrada…”_

Mężczyzna, któremu zostają przyprawione przysłowiowe „rogi” ma prawo do załamania. To w końcu normalne, że ma uczucia jak każdy człowiek, a takie zagranie ze strony jego kobiety jest ciosem poniżej pasa. Kiedy krew zaczyna się w nim burzyć, bo właśnie nakrył swoją ukochaną z innym może sobie nawet pozwolić na wybuch emocji.

Z racji, że jest na przegranej pozycji, aby zapomnieć rzuca się w wir pracy bądź szuka pocieszenia we wnętrzu kieliszka. Męska duma nie pozwala mu na ustępowanie innym pierwszego miejsca na podium. Nienawidzi, a jednocześnie kocha swoją żonę, a tamtego faceta chce zabić! Mówi się o tym, że kobiety potrafią zdobyć się na to, aby wybaczyć mężczyźnie „skok w bok”. Co jednak dzieje się w sytuacji, kiedy to mężczyzna zostaje poproszony o wybaczenie? Czy wybacza zdradę?

Sytuacja ma dwa różne oblicza: inaczej wygląda sprawa, gdy związek był tylko przelotną znajomością, a inaczej gdy zdradza żona bądź kobieta, z którą spędziliśmy już kilka lat. W pewnym momencie trudno jest się rozstać, bo łączy nas bardzo wiele.

Nie tylko sakrament, mieszkanie i inne dobra materialne, ale także wspólne przeżycia, wspomnienia, uczucie. Każdą decyzję, która dotyczyła przyszłości podejmowaliśmy wspólnie, planowaliśmy urlopy w tym samym czasie, wolne chwile poświęcaliśmy na to, aby pielęgnować nasz związek. Stawiamy, więc pytanie: „Kiedy uległ on wypaleniu?”. Wybaczyć…?

d2c4kh5

Chociaż mężczyzna ma wielką trudność w udzielaniu kredytu zaufania, to jednak są argumenty, które przemawiają za podarowaniem kobiecie kolejnej szansy. Tak można zrobić w przypadku, gdy mamy już dzieci. Wiadomo bowiem, że dla ich dobra każdy z rodziców jest skłonny do dużych poświęceń. Rozwód ma niekorzystny wpływ nie tylko na małżonków, ale przede wszystkim na ich potomstwo.

Ponadto skrucha kobiety, którą kochamy do szaleństwa i jesteśmy w stanie wybaczyć jej wszystko, sprawia, że skłonni jesteśmy jej ulec. Dodatkowo często bywa tak, że KOBIETA, KTÓRA NAS ZDRADZIŁA ZACZYNA NAM SIĘ WYDAWAĆ BARDZIEJ SEKSOWNA I PODNIECAJĄCA NIŻ DOTYCHCZAS. Co więcej jesteśmy uzależnieni od siebie chociażby pod względem finansowym i w razie gdyby facet postanowił: „to koniec, zdradziłaś mnie, nie mamy o czym rozmawiać” do prawdziwego końca i tak byłoby jeszcze daleko. Droga prawna nie jest łatwa i potrafi ciągnąć się latami…

… czy nie wybaczać?

Z drugiej strony ciąganie po sądach w obliczu tego co się stało jest dla nas błahostką. Zaufanie, które zostało potężnie nadwyrężone nigdy już nie będzie takie samo. Stosunek seksualny naszej żony z innym facetem to dla nas ujma, o której nie jesteśmy w stanie zapomnieć.

Męska duma, która sprawia, że czujemy się niezastąpieni dla swoich wybranek i jesteśmy w stanie zapewnić im poczucie bezpieczeństwa – została zdeptana z błotem. Prześladuje nas także głupie uczucie, które sprawia, że czujemy, iż każdy wie o tym co się stało i oczy każdego człowieka są zwrócone na nas! Koledzy śmieją się z tego, że jesteś rogaczem i wydaje Ci się, że teraz każdy będzie się ustawiał w kolejce do Twojej żony. Myślenie takie jest dyktowane przez emocje, ale jak można trzeźwo spojrzeć na sprawę, która zaprzecza wszelkim zasadom zdrowego rozsądku?

d2c4kh5

Powrót do normalności?

Załóżmy hipotetycznie, że facet decyduje się na wybaczenie. Pozwala swojej żonie, kobiecie, dziewczynie wrócić do siebie i daje jej kolejną szansę. Nie zapomina o tym co się stało, ale wszystko zaczyna się powoli układać, a ukochana stara się jak może naprawić swój błąd. Ze strony kobiety dochodzi do sytuacji, gdy ta stara się dogodzić mężowi jeszcze bardziej niż przed zdradą. Robi wszystko, aby go nie denerwować, staje się uległa i zdaje sobie sprawę z tego co zrobiła. Okazuje skruchę i sama „chłosta” się za to czego się dopuściła. Życie ze świadomością błędu jaki popełniła jest dla niej najgorszą karą.

Czy taka sytuacja jest możliwa? Życie pisze takie scenariusze, ale czy koniecznie z pozytywnym finałem?

Łatwo jest tylko domniemywać jakie będą konsekwencje. Czy mężczyzna potrafi wybaczyć to, że jego żona zdradziła go z innym? Dopóki nie znajdujemy się sytuacji takiego mężczyzny nikt z nas nie potrafi przewidzieć swojego zachowania, wyboru. Zastanawiam się tylko jakie uczucia są silniejsze: pozytywne (miłość), czy te negatywne (złość, nienawiść) i które z czasem grają pierwsze skrzypce i wygrywają?

d2c4kh5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2c4kh5