Żel z testosteronem nie wspomaga działania Viagry
Stosowanie żelu zawierającego testosteron jednocześnie z lekami na zaburzenia erekcji nie przynosi lepszych rezultatów niż przyjmowanie samych inhibitorów fosfodiesterazy typu 5 (PDE5), do których należy popularna Viagra - wynika z badań opublikowanych w przeglądzie "Annals of Internal Medicine".
21.11.2012 | aktual.: 28.05.2018 15:08
Naukowcy z Uniwersytetu Bostońskiego ustalili, że rezultaty u mężczyzn przez dwa tygodnie stosujących Viagrę w połączeniu z żelem zawierającym testosteron nie różniły się od tych, które uzyskano w grupie kontrolnej przyjmującej Viagrę i żel z placebo.
"Spodziewaliśmy się wspomagającego działania testosteronu. To, co zaobserwowaliśmy jest jednak dobrą wiadomością dla mężczyzn o niskim poziomie tego hormonu, którzy cierpią na zaburzenia erekcji. Wyniki sugerują bowiem, że sildenafil (Viagra) sam w sobie działa na nich bardzo dobrze" - mówi dr Matthew Spitzer, endokrynolog prowadzący badania.
Badania prowadzone były w grupie 140 mężczyzn w wieku od 40 do 70 lat, którzy cierpieli na zaburzenia erekcji oraz mieli niski poziom testosteronu.
To, czy niski poziom testosteronu wymaga leczenia jest pytaniem budzącym kontrowersje. Firmy produkujące preparaty z testosteronem krytykowane są za wmawianie mężczyznom, że normalny proces starzenia się jest chorobą. Dodatkowo, stosowanie żelu z testosteronem może mieć efekty uboczne takie jak trądzik, powiększenie gruczołu krokowego, czy zwiększone ryzyko nowotworu.
Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku hipogonadyzmu (niezdolność jąder do produkowania prawidłowych ilości testosteronu), przy którym leczenie testosteronem jest uzasadnione - czytamy w artykule.