1z6
Zginęły, bo tak chcieli ich słynni mężowie
Niebezpieczne związki - romans z władzą nie popłaca
Nie pomogła wcześniejsza bliskość z przywódcą
Kilka dni temu świat obiegła wiadomość, że w Korei Północnej rozstrzelano byłą kochankę Kim Dzong Una. Egzekucję przeprowadzono na oczach jej bliskich serią z karabinu maszynowego zaledwie 3 dni po tym, jak zapadł wyrok śmieci. Nie pomogła wcześniejsza bliskość z przywódcą.
Wręcz przeciwnie - chodzą słuchy, że pośrednio właśnie to miało być jej gwoździem do trumny. Za egzekucją Hyon Song-Wol miała stać bowiem zazdrosna żona Kim Dzong Una. Oprócz tego na byłej ukochanej dyktatora ciążyły poważne zarzuty - udział w pornoprodukcjach i... posiadanie Biblii.
Mordowanie własnych żon i kochanek przez ludzi władzy to proceder stary jak świat. Nuda, brak dziewictwa, nowa zdobycz na oku, niesatysfakcjonujący seks czy namowy nowej żony - każdy powód jest dobry, zwłaszcza jeśli konsekwencje zdają się być nikłe lub żadne. Oto najsłynniejsi mordercy własnych kobiet.