Trwa ładowanie...
03-03-2010 15:52

Zgwałcili kozę, teraz mają się z nią ożenić...

Zgwałcili kozę, teraz mają się z nią ożenić...Źródło: Jupiterimages
d1i3de7
d1i3de7

Niestety wbrew temu, co głoszą poeci, w rzeczywistości wolna, pozbawiona trosk i konsekwencji miłość, nie istnieje. Przekonało się o tym niedawno dwóch młodzieńców z Mozambiku, którzy zostali nakryci na uprawianiu seksu z kozą. Właściciel zwierzęcia jest do głębi wstrząśnięty ich zachowaniem i postanowił nie odpuszczać zalotnikom - żąda ślubu!

Zdarzenie miało miejsce w okolicach miasta Mbucuta, w środkowej części Mozambiku. Sprawcami okazała się dwójka młodych ludzi, o których praktycznie nic nie wiadomo, jako że władze postanowiły ukryć ich dane osobowe. Prawdopodobnie w celu oszczędzenia im wstydu oraz negatywnych komentarzy ze strony bliskich. Mężczyźni dopuścili się gwałtu na kozie, sądząc, że ujdzie im to płazem, zostali jednak przyłapani przez niejakiego Mario Crevę i już wkrótce poznają brzemię odpowiedzialności.

Creva, w wywiadzie dla Radio Mozambique zeznał, że wracając do domu natknął się na dwójkę nieznajomych, współżyjących ze zwierzęciem. "Jeden z nich był kompletnie nagi i przytrzymywał głowę kozie, natomiast drugi uprawiał z nią seks." Nie wiadomo czy była to tylko pojedyncza schadzka, czy może kolejne intymne spotkanie. Jak przystało na porządnego obywatela, Mario Creva zawiadomił o wszystkim właściciela kozy. Ten z kolei przekazał sprawę policji.

Mężczyźni zostali aresztowani przez lokalne władze i obecnie czekają na rozprawę sądową. Na ich szczęście, prokurator rejonowy, Leonides Mapasse, wyjawił, że przestępstwo będzie potraktowane jako zwykła kradzież, zatem i kara nie powinna być wysoka. Jednak wymiar sprawiedliwości to obecnie chyba najmniejsze zmartwienie kozich gwałcicieli.

d1i3de7

Właściciel ofiary może im dodatkowo wytoczyć proces cywilny, jednak póki co żąda "tylko" wynagrodzenia za straty oraz... ślubu ze zgwałconą kozą! Sytuacja wydawać może się komiczna, wszak nie zapominajmy, że mamy do czynienia ze zwierzęciem domowym.Wciąż w stosunkowo niewielu miejscach na świecie dopuszcza się małżeństwa tej samej płci - zatem jak to możliwe, aby człowiek mógł poślubić ssaka parzystokopytnego?

W praktyce, w Mozambiku zainicjowanie tradycyjnej ceremonii małżeńskiej wiąże się z uiszczeniem tzw. "lobolo", będącego formą wiana. Innymi słowy - właścicielowi chodzi o pieniądze. Na całe szczęście, póki co o alimentach nie było jeszcze mowy...Chyba, że na świat przyjdzie Kozi Syn.

d1i3de7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1i3de7