Do całego zajścia doszło w miejscowości Ilorin. Tuż po aresztowaniu rzecznik tamtejszej policji - Tunde Mohammed – wyjaśnił, że kilku przechodniów zauważyło dwóch podejrzanych mężczyzn, którzy próbowali ukraść zaparkowany na ulicy samochód. Świadkowie zajścia zaczęli ścigać rabusiów. Jednemu udało się zbiec, natomiast drugi zdaniem uczestników pościgu z pomocą czarnej magii zmienił się w kozę.
Ponieważ jednak czarna magia jest w Nigerii czymś absolutnie normalnym, niespodziewana transformacja złodziejaszka nikogo nie zaskoczyła. Uczestnicy pościgu dopadli go, schwytali na postronek i zaprowadzili na najbliższy posterunek policji.
Teraz policja ma nie lada zagwozdkę. Co prawda koza nadal przebywa w areszcie, ale trudno będzie udowodnić jej zarzucane przestępstwa. Gorzej – już samo porównanie odcisków palców staje się w tym przypadku niemożliwe. Zdaniem Tunde Mohammeda kwestię, czy człowiek faktycznie może zamienić się w kozę powinni rozstrzygnąć naukowcy. Trzeba więc poczekać na ich opinię w tej sprawie. *Męskim okiem * Na nas również przemiana rabusia w kozę nie zrobiła zbytniego wrażenia. Być może dlatego, że w Polsce również wielokrotnie byliśmy świadkami sytuacji, w której jakiś człowiek nagle zamieniał się w zwierzę. Zazwyczaj była to świnia, czasem osioł, a w ekstremalnych przypadkach nawet w baran i w małpa. No ale być może rodzaj zwierzęcia zależy od szerokości geograficznej.
(eMPi, Kabron)