"Żona mnie rzuciła, bo... przestałem pić". Byli mężowie opowiadają swoje historie

Dlaczego ludzie się rozstają? Powody często są prozaiczne, ale bywają też dziwaczne. Tak było w przypadku użytkownika o pseudonimie Fancyfire. Kiedy żona oświadczyła mu, że nie chce już dłużej z nim być, nie było mu do śmiechu. Za to teraz jego historia podbiła serca internautów.

Mężczyzna był szczęśliwy w związku, ale miał problem z alkoholem. Pewnego dnia zdecydował, że zacznie pracować nad sobą i przystopuje trochę z napojami wyskokowymi. Jak postanowił, tak zrobił. Prawie każda kobieta byłaby zadowolona z faktu, że jej luby ma tyle samozaparcia. No właśnie, słowo "prawie" jest tu kluczowe. Żona użytkownika Fancyfire miała najwyraźniej inne wyobrażenie na temat partnera idealnego. "Przestałem pić, a ona powiedziała, że już nie jestem zabawny. Chciałem to jeszcze naprawić, ale się nie udało" - wyjaśnił Fancyfire.

W przypadku internauty występującego pod nickiem Shapeofthings, który zmuszony był do rozstania ze swoją żoną, także częściowo poszło o używki. Tym razem jednak chodziło o znacznie większy kaliber, a Shapeofthings po dwóch latach dowiedział się, że tak naprawdę nie zna kobiety, która ślubowała mu wierność.

"Pomiędzy nami ciągle pojawiały się deklaracje miłości i pasji, choć od czasu do czasu zdarzały się też pełne agresji wybuchy. Potem odkryłem, że sypiała z wieloma różnymi kolesiami, a w dodatku była uzależniona od kokainy" - ujawnił Shapeofthings, który nadmienił, że sprawa rozwodowa kosztowała go sporo nerwów oraz pieniędzy. Kobieta próbowała potem do niego wrócić, ale on pozostał niewzruszony.

Zdrada była też główną przyczyną rozstania w przypadku użytkownika Osojayadeva. Jego żona unikała zbliżeń, a on wykazywał się wyrozumiałością - cierpliwie czekał i nie naciskał. Później wyszło na jaw, że sprawa ma drugie dno. "Powtarzała, że nie chce uprawiać seksu. Potem okazało się, że nie chciała uprawiać seksu jedynie ze mną" - przyznał Osojayadeva.

Quadsimotto podzielił się zaś swoją burzliwą historią, która mogłaby posłużyć jako materiał na dramatyczny film. Dziewięć lat swojego małżeństwa wspomina jako czas niekończącej się batalii. Kłótnie pomiędzy nim a jego żoną miały miejsce codziennie. Przyznaje, że każde z nich wiedziało, co powiedzieć, by jak najdotkliwiej zranić drugą stronę. Jak dodaje, w ich związku było tyle samo miłości, co nienawiści. Pomimo ciągłych poszukiwań rozwiązań, które miałyby wpłynąć na poprawę ich sytuacji, wszystko i tak zawsze kończyło się karczemną awanturą. W końcu postanowili się rozstać. Co ciekawe, w tym momencie wszystko się zmieniło. Zaczęli się traktować z wielkim szacunkiem i mają teraz bardzo dobre relacje.

Interesującą i dość oryginalną historię zaprezentował również RedForman. Mężczyzna starał się realizować każde "widzi mi się" swojej żony. W każdej kwestii podporządkowywał się jej decyzjom, na dodatek wspierał ją, widząc, jak niewielu kobieta ma przyjaciół. Potem jego luba zaczęła nałogowo grać w kręgle. Spędzając z koleżankami na kręgielni każdą wolną chwilę, dla swojego męża nie znajdowała już czasu. Para się rozstała, a wtedy kobieta, bez owijania w bawełnę, przyznała, że dopiero teraz stała się naprawdę szczęśliwa.

Tyle, jeśli chodzi o historie z życia. A co mówią statystyki? Opublikowane trzy lata temu dane wskazują, że najczęstszą przyczyną rozpadu związków jest wypalenie uczuć. Dopiero na drugim miejscu znalazła się zdrada. Na kolejnych pozycjach ulokowały się: niewłaściwe zachowanie współmałżonka i kryzys wieku średniego. Co dwudziestą przyczyną zerwania więzi między kobietą a mężczyzną są pieniądze.

**[

ZOBACZ TEŻ: POLACY SZCZĘŚLIWI I CORAZ CZĘŚCIEJ KONSERWATYWNI ]( http://facet.wp.pl/diagnoza-spoleczna-2015-polacy-szczesliwi-i-coraz-czesciej-konserwatywni-6002198385693825a )**