Zostałeś przyłapany z inną? Tak się wykręcisz
Choć to żadne wytłumaczenie, faktem jest, że chwila słabości może zdarzyć się każdemu, ale co robić w takiej sytuacji? Może to samo, co gwiazdy i politycy...
Wspomniana wyżej chwila słabości może przybrać wiele rozmaitych form i przytrafić nam się z przypadkową osobą.To może być nowa asystentka w biurze, szefowa, przyjaciółka rodziny czy też jakaś pierwsza lepsza dziewczyna, o feromonach tak silnych, że ciężko się powstrzymać, a "mózg ulega wyłączeniu". Nieważne. My podejmujemy temat w chwili, gdy "to" już się stało. No właśnie - co zrobić, kiedy mleko się rozlało? Podstawowa zasada: pod żadnym pozorem nie przyznawaj się do winy!
Wyparcie, część pierwsza
Kobieta może mówić, że wybaczy, że zrozumie - byle byś tylko powiedział prawdę, bo właśnie na tym jej zależy: na prawdzie i świadomości, że wciąż jeszcze potrafisz być szczery. Może być przy tym wyrozumiała i przekonująca, jednak to wszystko tylko pozory - ona chce żebyś pękł. Pamiętaj: nie daj się złapać! Wypieraj się do końca, niczym Rene z "'Allo! 'Allo!" powiedz: "Ty głupia kobieto, nie widzisz, że ta biedaczyna złamała sobie obcas i upadła wprost pod moje biurko, tak niefortunnie, że jej kolczyk zaplątał mi się w rozporek, jednocześnie rozpinając go?!". Albo lepiej: bądź przy tym taktowny.
Dobrym przykładem jest tu klasyczna obrona Billa Clintona: "Nie łączyły mnie żadne stosunki seksualne z tą kobietą" - powiedział na pamiętnej konferencji prasowej ówczesny prezydent USA, a powieka mu nawet nie drgnęła. Bill zrobił to tak doskonale, że w pewnym momencie nawet sama Monica Lewinsky zaczęła się zastanawiać, czy aby nie pomyliła polityków. Wyparcie zastosował także uwielbiany na całym świecie komik, Eddie Murphy.W 1997 roku policja zatrzymała Land Cruisera "Gliniarza z Beverly Hills" - rzecz miała miejsce o piątej nad ranem, a na fotelu pasażera dumnie prężyła tors transseksualna prostytutka. Czy Eddie przyznał się do winy?
Wyparcie po raz drugi
Nie, chociaż całe zdarzenie miało miejsce w West Hollywood - dzielnicy słynącej z tego typu "dziewczyn" do towarzystwa, do której zapuszczają się jedynie "wytrawni koneserzy". Mimo że 20-latka otwarcie wyznała policji, iż aktor nagabywał ją i dał jej 200 dolarów, Murphy twardo obstawał przy swoim: "Chciałem ją tylko podwieźć, słowo!" A co powiedział amerykański kongresmen Anthony Weiner, gdy w Internecie i prasie nagle zaczęły pojawiać się zdjęcia jego przyrodzenia? "Tivo zamknięte, FB zhackowany, co dalej - może zaatakuje mnie mój blender?"
Tym samym bohater "Weinergate" początkowo próbował zwalić wszystko na hackerów, którzy włamali się do jego komputera i porwali prywatne fotki. Jednak szybko musiał zmienić ton. Po medialnej nagonce skompromitowany polityk, czerwony ze wstydu, wyznał, że sam nie wie, co go podkusiło... Gwoli przypomnienia: Weiner wysyłał swoje nagie zdjęcia młodym kobietom, studentkom, prowadził też z nimi sprośne rozmowy. A więc okazało się, że blender kongresmena był niewinny...
Ograniczaj możliwości wpadki...
Właściwie, to powinniśmy zacząć od tego punktu, ponieważ to bardzo ważne. Gdyby Weiner nie wysyłał swoich zdjęć, dziś może byłby politykiem z pierwszej ligi. Niezwykle częstym powodem dekonspiracji jest trzymanie pamiątek po swoich niecnych uczynkach w postaci zdjęć czy popularnych od jakiegoś czasu seks-taśm. Przekonał się o tym m.in. Max Mosley, w latach 1993-2009 prezydent "Fédération Internationale de l'Automobile" (FIA), którego wizerunek mocno stracił po tym, jak światło dzienne ujrzał bulwersujący film z jego udziałem...
"Wideo pokazuje Maksa Mosley'a - syna Oswalda Mosley'a, brytyjskiego faszysty z czasów II wojny światowej i przyjaciela Adolfa Hitlera - jak po niemiecku wydaje rozkazy pięciu dziewczynom, ubranym w mundury z pozorowanego obozu śmierci [...]. Wideo pokazuje go w podwójnej roli: sadysty i masochisty, najpierw wykonuje rozkazy, potem wyznacza kary i uprawia seks ze swymi 'ofiarami'." Co zrozumiałe, Max nie był zbyt rozmowny w kontaktach z prasą, jeśli chodzi o te kwestie, natomiast już w kilka miesięcy później przestał być szefem FIA. Co zrobił nie tak? Może powinien był wziąć to na klatę?
Oczyszczenie sytuacji
Niestety bywa i tak, że mimo stosowania środków zaradczych i trzymania buzi na kłódkę, prawda i tak wychodzi na jaw. Co robić w takiej sytuacji, jakie wytłumaczenie zastosować? Jeśli zdrad było wiele, można na wzór Tigera Woodsa i zwalić wszystko na seksoholizm. Innym rozwiązaniem jest pójście ścieżką wydeptaną przez byłego premiera Włoch, Silvio Berlusconiego i butnie rzucić coś w stylu: "Lepiej mieć hopla na punkcie pięknych dziewczyn, niż być gejem". Ponoć, Włosi pokochali go po tym wyznaniu jeszcze bardziej, bo Silvio nie ujmował sobie męskości!
Możemy się śmiać i pozwalać sobie na drobną ironię, ale pamiętajcie: każda zdrada jest poważnym ciosem dla partnera, więc starajmy się opanowywać swoje żądze. Zdrada może być też symptomem głębszego problemu związku. Zdradziwszy nie myśl jak to ukryć, ale zastanów się czy na pewno jesteś szczęśliwy, a następnie - w zależności od wyniku tych analiz - zachowaj się jak facet.
MW, PFi, facet.wp.pl