CiekawostkiZrobił z żony terrorystkę

Zrobił z żony terrorystkę

O tym, do czego prowadzić może małżeńska sprzeczka, przekonała się niedawno pewna Brytyjka pakistańskiego pochodzenia. Kiedy po wizycie w rodzinnym kraju chciała wsiąść do samolotu i wrócić do Wielkiej Brytanii okazało się, że jest na liście osób podejrzanych o terroryzm.

Kobieta nie kryła zdumienia, jednak nic nie mogła poradzić – granice brytyjskie zamknęły się dla niej na dobre. Błyskawicznie poinformowała o zdarzeniu swojego męża, który pracował w urzędzie imigracyjnym, a ten obiecał zająć się sprawą. Mimo to Brytyjka nie mogła wrócić do kraju przez następne trzy lata!

Zrobił z żony terrorystkę
Źródło zdjęć: © AFP

Jak do tego doszło? Okazało się, że wszystkiemu winien jest właśnie mąż kobiety. Miał on jej dość tak bardzo, że sam wpisał ją cichaczem na listę osób niebezpiecznych. A potem jak gdyby nigdy nic udawał zdziwionego całą sytuacją i obiecywał przez telefon, że wyjaśni to nieporozumienie. Jednak absolutnie nie miał zamiaru zmieniać zapisów w dokumentach. I cieszył się z uroków odzyskanej wolności. Tymczasem kobieta bezskutecznie próbowała dowiedzieć się jakim cudem uznano ja za niebezpieczną dla kraju. Na wszystkich możliwych listach widniała jako terrorystka. A przecież z terrorystami się nie negocjuje i nie dyskutuje.

[

]( #opinions )

Cała sprawa być może trwałaby nadal, gdyby nie to, że sprytny urzędnik zaczął ubiegać się o awans. Wyższe stanowisko wymagało między innymi sprawdzenia mężczyzny i jego rodziny pod kątem bezpieczeństwa. I podczas tej weryfikacji wyszło na jaw, że żona urzędnika jest na liście podejrzanych o terroryzm. Kiedy zaczęto badać jak do tego doszło mężczyzna sam przyznał się do winy.

W rezultacie kobietę odnaleziono i natychmiast zezwolono jej na powrót do kraju. Niestety agencje nie podają jak wyglądał jej powrót do rodzinnego domu. Można się jedynie domyślać, że pierwsza po trzech latach rozmowa z mężem miała dość wybuchowy przebieg. Jak na terrorystkę przystało.

Historia wydaje się zabawna, jednak przy okazji nasuwa się nam pewna zaskakująca refleksja: a co jeśli cała ta ogólnoświatowa gorączka i panika związana ze światowym terroryzmem to wszystko są jedynie porachunki urzędników skłóconych z partnerami i partnerkami? Kto wie – może nawet Al-Kaida to tak naprawdę grupa mężczyzn, którzy po prostu nie mogą wrócić do domu…

(menonwaves)

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)