100 lat zdrowia - odżywianie i trening
30.04.2007 | aktual.: 08.05.2007 13:07
Fachowcy twierdzą, że słabość i przyspieszony proces katabolizmu nie jest oznaką starości, lecz zaniedbania! Tak długo, jak staramy się mieć wpływ na swoje zdrowie, to my w głównej mierze będziemy decydować o zdolności organizmu do regeneracji.
Trening lekarstwem?
Fizjologowie amerykańscy utrzymują, że barometrem regulującym „poziom młodości” jest masa mięśniowa. I nie chodzi tu o parametry charakterystyczne dla sylwetek mistrzów, ale o zdolności organizmu do reagowania przyrostem mięśni na ćwiczenia kulturystyczne.
Człowiek funkcjonuje dzięki przemianie materii, która jest mechanizmem napędowym wszelkich organizmów żywych. Ćwiczenia fizyczne powodują, że przemiana materii nabiera przyspieszenia, a dzięki temu możliwy jest przyrost tkanki mięśniowej w każdym wieku, ponieważ żaden bodziec z zewnątrz nie pozostaje obojętny. Oczywiście, przyrosty w młodym wieku są nieporównywalne wobec przyrostów w wieku starszym, ale ten proces ciągle trwa, wszak organizm żywy to „organizm białkowy”, a więc z natury nakierowany na rozwój.
W badaniach porównawczych u czterdziestolatków wykrywa się ogromne różnice między osobami uprawiającymi ćwiczenia siłowe a osobami nieuprawiającymi żadnego sportu. Aby nie było niedomówień, warto sobie wyjaśnić, że zasadniczą rolę anaboliczną, bo o takiej mowa, pełnią sporty umożliwiające przyrost tkanki mięśniowej, a więc głównie kulturystyka w różnych jej odmianach.
ĆWICZENIA SIŁOWE SEKRETEM DŁUGOWIECZNOŚCI >>
Pamiętajmy, że „organizm białkowy” jest jednocześnie
„organizmem tlenowym”. Nasze tkanki potrzebują do życia tlenu, a im większa jest tkanka mięśniowa w stosunku do tkanki tłuszczowej, tym więcej tlenu możemy pobierać i przekazywać go narządom wewnętrznym. Wcale nieprzypadkowy jest fakt, że ćwiczenia siłowe poprawiają stosunek „dobrego” cholesterolu HDL do „złego” LDL, a poziom insuliny utrzymuje się na stałym kontrolowanym poziomie w trakcie wysiłków wymagających wydatkowania energii. Dobrze dotlenione tkanki utrzymują organizm w stanie homeostazy (równowagi fizjologicznej), co z kolei pozwala mu na trening wzmagający przyrost mięśni i – korzystne koło się zamyka.