Grzech 1 - Krzyczy
Nie istnieje nic mniej seksownego, od krzyczącego mężczyzny. Facet, który podnosi głos - traci dużo w oczach kobiety. Zdecydowanie czyni go to mało atrakcyjnym, dla płci przeciwnej.
Oczywiście istnieją sytuacje, w których można stracić cierpliwość. Nie należy jednak tego nadmiernie wykorzystywać, gdyż z czasem przestaje to robić odpowiednie wrażenie i zaczyna być żałosne.
Opanowanie należy do męskich atutów, czego nie można powiedzieć o paniach. Nie wskazane jest tu zamienianie się rolami. Pan histeryk nie budzi grozy, lecz co najwyżej politowanie. Podnoszenie głosu jest wyjątkowo niemęskie i aseksualne.
Zobacz również
Grzech 2 - Spóźnia się
Warto zastanowić się, jaki sygnał wysyłamy partnerce, spóźniając się na wcześniej umówione spotkanie. Brak punktualności jest odczytywany przez płeć piękną jako brak szacunku.
Okazuje się, że facet, który nie potrafi uszanować tego co ma, nie jest traktowany poważnie. Wszystko zależny od konkretnego przypadku.
Niektóre panie, potrafią przymrużyć na to oko, i po prostu wychodzą z domu później. U innych wraz z czasem rośnie irytacja i wymieniają takiego partnera na innego, lepiej zorganizowanego - warto się nad tym zastanowić.
Zobacz również
Grzech 3 - Nie dotrzymuje słowa
Co może być gorszego od mężczyzny na którym, nie można polegać? Totalna porażka. W ogóle ciężko jest wytrzymać z niesłowną osobą. Naturalne jest, że po pewnym czasie przestajemy jej wierzyć.
Dla ogółu kobiet bardzo ważne jest, by mężczyzna zawsze spełniał swoje obietnice. Daje im to poczucie bezpieczeństwa i zapewnia komfort psychiczny.
Pozwala dzielić się obowiązkami, bez strachu o to, że partner im nie podoła. To, że snuje plany, których nie realizuje stawia go w złym świetle. Lepiej mówić mało i dużo robić, niż na odwrót.
Zobacz również
Grzech 4 - Lekceważy
I tu dochodzimy do bardzo istotnego problemu. Mężczyźni, wciąż nie potrafią się nauczyć, że kobiety mają nieco inny system wartości niż oni. Może to im się wydawać śmieszne i nieznaczące, lecz dla pań może być prawdziwą tragedią.
Niebezpiecznie jest, nie próbować postawić się w sytuacji drugiej osoby. A już nieporozumieniem jest, okazywanie zniecierpliwienia.
Wiadomo, jak duży wpływ na życie kobiety mają hormony. Trzeba nauczyć się tolerancji dla tego faktu. Pewne sprawy można przeczekać i przemilczeć...
Zobacz również
Grzech 5 - Udaje że słucha
Faceci zalewani nadmiarem informacji, w pewnym momencie się po prostu wyłączają. Wszystko jest OK., dopóki kobieta nie zada pytania odnośnie tego, o czym wcześniej mówiła. I co zrobić w takim momencie?
Obojętnie jak postąpimy już mamy minusa. Jeżeli się przyznamy, że nie słuchaliśmy czeka nas kolejny długi wykład, który tym razem będziemy musieli przyjąć z uwagą i pokorą.
Jeśli zaś przytakniemy nie wiedząc, o co chodziło, prawdopodobnie konsekwencje tego poniesiemy w przyszłości. Mamy, więc do wyboru między dwoma, nie najlepszymi opcjami.
Zobacz również
Grzech 6 - Trzeba parę razy prosić o to samo
Mężczyzną zarzuca się, że wymigują od wykonywania niemiłych im czynności. Kiedy jest proszony np. o wyniesienie śmieci, odkurzenie czy pozmywanie, odwleka to tak długo jak może.
Efekt jest taki, że kobieta dla własnego spokoju wykonuje powyższą czynność, żeby oszczędzić sobie nerwów i fatygi.
Nie wolno nam zapomnieć, że panie są z natury dość pamiętliwe i jeśli tylko znajdą odpowiednią sposobność odpłacą się nam. Prędzej czy później kumulacja takich sytuacji doprowadzi do ogromnego wybuchu.
Zobacz również
Grzech 7 - Nie rozumie aluzji
Istnieje pewien dyskretny kod, w którym kobiety porozumiewają się między sobą. Często są to znaki tak dyskretne, że niewtajemniczonym trudno je dostrzec.
Dopóki posługują się nim na użytek własny wszystko jest w porządku. Sytuacja zaczyna robić się nieprzyjemna gdy zaczynają one wymagać od swych partnerów by w lot pojęli sztukę, którą one praktykują przez lata.
Pewnie nie raz zdarzyło ci się złapać znaczące spojrzenie, czy zastanawiać się co może oznaczać ten półuśmiech. Kobiety niesamowicie wyprowadza z równowagi fakt, że faceci mogą nie pojmować, czegoś co dla nich samych jest tak oczywiste.