1z8
Egzekucja Stanisława Czabańskiego - ostatnia wykonana w Polsce kara śmierci
Gdy żona rodziła mu córkę, on mordował sąsiadkę
Gdy żona rodziła mu córkę, on mordował sąsiadkę
Ten, jak powszechnie sądzono, "dobry mąż" okazał się zwyrodnialcem i sadystą. Najpierw zawiózł rodzącą żonę do szpitala w Tarnowie (wcześniej dał na tacę w intencji za "dobry poród"), a potem brutalnie zgwałcił i zamordował swoją znajomą. Usiłował także zabić dwie córki ofiary, dziewczynom jednak udało się uciec.
Za zabójstwo został skazany na karę śmierci.
21 kwietnia 1988 roku w krakowskim więzieniu na Montelupich powieszono Stanisława Czabańskiego. Zbrodniarz miał 29 lat. Była to ostatnia wykonana w Polsce kara główna.
Kilka miesięcy po straceniu Czabańskiego w naszym kraju wprowadzono moratorium na wykonywanie kary śmierci. Zniknęła ona z kodeksu karnego 1 września 1998 roku. Zastąpiono ją karą dożywotniego więzienia.