Leonid Breżniew – stetryczały władca „imperium zła”
Rosjanie za nim tęsknią
„Związek Radziecki przeprowadził demonstrację siły: Breżniew zrobił 10 kroków bez niczyjej pomocy” – to jeden z wielu PRL-owskich dowcipów o sowieckim przywódcy, który w ostatnich latach życia był już tylko schorowaną marionetką. Dla świata pozostaje jednak przede wszystkim dyktatorem odpowiedzialnym za stłumienie Praskiej Wiosny i inwazję na Afganistan, natomiast Rosjanie uważają go za… najlepszego przywódcę w historii Rosji (tak wynika z badań centrum analitycznego Jurija Lewady).
10 listopada mija 34. rocznica śmierci Leonida Breżniewa, który przez osiemnaście lat dzierżył stery Związku Radzieckiego. Urodził się 19 grudnia 1906 r. (choć niektóre źródła podają datę 1 stycznia 1907 r.) w Kamieńskiem – wschodnioukraińskim mieście stanowiącym już wówczas ważny ośrodek przemysłu metalurgicznego. Jego ojciec był hutnikiem w jednym z tamtejszych zakładów, a Leonid miał 16 lat, gdy także rozpoczął pracę w hucie. Niedługo później wstąpił do Komsomołu, czyli komunistycznej organizacji młodzieżowej.
Na przełomie lat 20. i 30. trafił w szeregi partii komunistycznej, w której zrobił błyskawiczną karierę. Gdy wybuchała II wojna światowa, Breżniew był już sekretarzem komitetu KPZR w Dniepropietrowsku. W międzyczasie skończył technikum hutnicze, a w 1936 r. został jego dyrektorem.
Po ataku III Rzeszy na Związek Radziecki, podobnie jak większość partyjnych aparatczyków, trafił do wojska, choć działał daleko od linii frontu jako komisarz polityczny. Pod koniec wojny pełnił funkcję szefa Zarządu Politycznego 4. Frontu Ukraińskiego.
Druga połowa lat 40. i początek 50. to czas kolejnych awansów Breżniewa w partyjnych strukturach – był pierwszym sekretarzem komitetów obwodowych Komunistycznej Partii Ukrainy w Zaporożu i Dniepropietrowsku, a w końcu trafił na fotel pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Mołdawii, gdzie m.in. nadzorował deportację blisko 100 tysięcy tamtejszych mieszkańców niechętnych władzy sowieckiej i kolektywizacji. Wielu z nich nie przeżyło tej operacji.
Nie przeszkodziło to Breżniewowi w karierze, wręcz przeciwnie, w 1953 r. mianowano go zastępcą naczelnika Zarządu Politycznego Marynarki Wojennej ZSRR, a dwa lata później został pierwszym sekretarzem Komunistycznej Partii Kazachstanu. Na XIX Zjeździe KPZR w 1956 r. był już zastępcą członka Prezydium KC KPZR i sekretarzem KC.