Więzienna przyjaźń
Martin Bormann urodził się 17 czerwca 1900 r. w saksońskim mieście Halberstadt. Był synem urzędnika pocztowego. Szybko rzucił szkołę, by pracować na farmie, jednak marzył o karierze wojskowej.
Po wybuchu I wojny światowej próbował zaciągnąć się do niemieckiej armii, ale został odrzucony ze względu na zbyt młody wiek. Dopiero w 1918 r. Bormann trafił w szeregi Freikorps - ochotniczej, nacjonalistycznej formacji paramilitarnej. Niedługo później wojna dobiegła końca.
Już na początku lat 20. Bormann zaangażował się w działalność NSDAP, gdzie poznał i zaprzyjaźnił się z Rudolfem Hoessem, późniejszym komendantem obozu koncentracyjnego Auschwitz. W 1923 r. razem trafili do więzienia pod zarzutem zabójstwa lewicowego działacza Walthera Kadowa. Bormann opuścił celę po rocznej odsiadce, ale utrwalona za kratkami przyjaźń z Hoessem, który był znaczącą postacią w partii nazistowskiej, stała się dla Martina przepustką do kariery w III Rzeszy.