Mathias Rust - człowiek, który ośmieszył Rosjan!
Cel: wpłynąć na bieg historii
Jego plan wydawał się szalony. Czy mały turystyczny samolot może oszukać siły przeciwlotnicze ogromnego mocarstwa, dysponującego setkami nowoczesnych myśliwców, stanowiskami rakietowymi, radarami i satelitami?
Jego plan wydawał się szalony. Czy mały turystyczny samolot może oszukać siły przeciwlotnicze ogromnego mocarstwa, dysponującego setkami nowoczesnych myśliwców, stanowiskami rakietowymi, radarami i satelitami?
Mimo to 19-letni Niemiec, który wcześniej spędził za sterami zaledwie 50 godzin, spokojnie doleciał do Moskwy, a na koniec wylądował w sąsiedztwie Placu Czerwonego. I wpłynął na bieg historii...
Jest 28 maja 1987 r. W centrum Moskwy panuje bardzo duży ruch. Około godz. 19 nad Placem Czerwonym pojawia się turystyczny samolot Cessna 172 z zachodnioniemieckim godłem na ogonie. Milicjant pełniący służbę na posterunku przy cerkwi Wasyla Błogosławionego zanotuje późnej w raporcie: "Zatoczył koło nad Placem Czerwonym, a potem wykonał następne. Miałem wrażenie, że uderzy w gmach Muzeum Historycznego. Dlaczego krążył nad placem? Na pewno chciał wylądować, ale wiadomo, że o tej porze jest tu tłoczno. Ostatecznie wylądował za cerkwią".
Samolot bezpiecznie "siada" na jednym z pasów jezdni na moście Moskworieckim. Pilot ma szczęście, ponieważ poprzedniego dnia ekipa remontowa zdjęła liny trakcji tramwajowej, w które zniżająca maszyna mogłaby się zaplątać.
Z Cessny wysiada młodzieniec w okularach. Na pytanie amerykańskiego turysty, skąd się wziął odpowiada: "Przyleciałem z Helsinek z pokojową misją". Podchodzą do niego inni przechodnie, niektórzy proszą o autograf. Po chwili w pobliżu parkują dwie czarne limuzyny. Nikt nie ma wątpliwości, kto siedzi w środku. Funkcjonariusze KGB zabierają pilota, a jego samolot zostaje otoczony specjalnym ogrodzeniem. Niemieckie godło na kadłubie znika pod warstwą farby.
Jeszcze tego samego dnia media na całym świecie obiega amatorski film z lądowania samolotu na Placu Czerwonym. Mathias Rust staje się sławny i wszyscy zadają sobie pytanie: jak udało mu się przechytrzyć obronę przeciwlotniczą Związku Sowieckiego?