Miłość aż do zapomnienia
Podobno nic tak nie trzyma człowieka w dobrej kondycji jak ekscytujące przeżycia seksualne bez względu na wiek. Mimo że z wiekiem poziom libido spada, seks po pięćdziesiątce spełnia ważną rolę w konserwacji męskiej krzepy, a przede wszystkim pozwala zachować satysfakcjonującą samoocenę własnej męskości (o ile jest udany, ale nie mówmy o tym w epoce Viagry).
10.11.2009 | aktual.: 10.11.2009 12:20
Inaczej rzecz natomiast ma się z kobietami. Jak się okazuje seks po pięćdziesiątce może być dla nich wręcz niebezpieczny. Przekonała się o tym 59-letnia Amerykanka, która po upojnych chwilach ze swoim mężem dosłownie… straciła pamięć!
Utrata pamięci pojawiła się zaraz po stosunku – kobieta miała białą plamę w głowie na kilka lat wstecz, a także problem z zapamiętywaniem bieżących wydarzeń. Wyszło to na jaw niemal natychmiast, kiedy para włączyła telewizor, w którym pokazywano właśnie kolejne relacje z igrzysk olimpijskich w Pekinie. Jak relacjonuje mąż Amerykanki (facet iście przyprawiający o zawrót… pamięci), kobieta zapytała go wtedy: „W Pekinie jest olimpiada?”. Zaniepokojony mężczyzna zaczął zadawać jej pytania. Jak się okazało, nie wiedziała, jaki jest dzień tygodnia (to akurat nie takie ekstremum!), a na pytanie, kto jest prezydentem USA odpowiedziała, że… Bill Clinton. Dobrze, że przynajmniej wiedziała, że egzaminuje ją jej mąż, a nie obcy facet (a może i nie?).
Ponieważ istniało podejrzenie wylewu, kobietę zabrano na pogotowie, gdzie lekarze zdiagnozowali u niej tzw. przejściową amnezję globalną, stosunkowo częstą przypadłość powyżej pięćdziesiątki.
[
]( http://jegoego.pl/ )
Profesor neurologii na Harvardzie twierdzi, że do tego rodzaju amnezji może dochodzić w sytuacjach, gdy mózg jest silnie stymulowany jakimś bodźcem, a seks niewątpliwe należy do takich aktywatorów. Zwykle amnezja mija po kilkunastu godzinach. Ponadto bardziej narażone na tak wątpliwe konsekwencje gorącego seksu są osoby cierpiące w przeszłości na migreny lub ciężkie bóle głowy.
Amerykanka odzyskała już pamięć, jednak nie pamięta samego stosunku, ani tego, co działo się bezpośrednio później. Niniejszym składamy jej wyrazy najszczerszego współczucia. Bo czy warto mieć nawet najwspanialszy seks, skoro się go później nie pamięta?
Z drugiej jednak strony wypada nam pogratulować mężowi nieszczęsnej kobiety, bo jakby nie patrzeć, doprowadzić kobietę do takiego stanu, podczas zwykłego stosunku to nie lada wyczyn. Na przyszłość jednak, w celu uniknięcia podobnej sytuacji radzimy, aby podczas aktu małżeńskiego mąż zadawał swojej drugiej połowie pytania kontrolne, oczywiście bez sakramentalnego: „I co, podoba Ci się?”.
[
]( http://jegoego.pl/ )