CiekawostkiSekty atakują! Sekty plagą XXI w.

Sekty atakują! Sekty plagą XXI w.

Część 1

Sekty atakują! Sekty plagą XXI w.
Źródło zdjęć: © AFP

28.05.2008 | aktual.: 29.05.2008 15:17

Sekty są problemem dzisiejszej cywilizacji. To, swego rodzaju bunt wielu osób przeciwko powszechnie przyjętym normom, zasadom globalnym. Ludzie nie obnoszą się z tym, ale są dumni, że tworzą elitarną grupę. Grupę, która często niszczy ich i poddaje różnym próbom, które często są dla nich brzemienne w skutkach.

Zbliżają się wakacje. Lada moment rzesze rodaków zaczną podróżować wzdłuż i wszerz kraju. Zacznie się okres błogosławionego nieróbstwa, oddawania się przyjemnościom i – o ile pogoda dopisze – wygrzewania się na słońcu, pławienia się w morzu, rzekach i jeziorach.

Jednakże okres wakacyjny niesie ze sobą lato nie tylko same przyjemności, ale i zagrożenia.

Zagrożenia różnego rodzaju: można zostać okradzionym albo pobitym, lub narazić się na jeszcze większe niebezpieczeństwo i wpaść w szpony sekty.

Nie popadając w paranoję i nie demonizując ich perfidnej działalności trzeba wiedzieć o tym, że właśnie czas wakacji jest okresem ich wzmożonej działalności. Działalności mającej na celu zwerbowanie nowych członków.

Nie ma co lekceważyć problemu sekt, uspokajając się twierdzeniem, że mamy ich w Polsce znikomą liczbę i że wcale nie są tak niebezpieczne, jak mogłoby się to wydawać.

Według Dominikańskich Ośrodków Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach – bezsprzecznych ekspertów w tej materii – w Polsce działa około 30 sekt liczących od kilkudziesięciu do kilku tysięcy wyznawców czytaj więcej...

Zobacz również

* Seks i religia: w ciąży z wampirem Seks i religia: w ciąży z wampirem*

* Gwatemala - raj dla zabójców kobiet Gwatemala - raj dla zabójców kobiet*

Do tego trzeba jeszcze doliczyć prawie 80 zarejestrowanych, przede wszystkim w latach 1990-1992, związków i stowarzyszeń wyznaniowych. Nie zapominać też należy o kilkunastoosobowych sekciarskich grupkach, pojawiających się na mapie polskich sekt i znikających z niej.

Liczba ich jest nieokreślona, bowiem bywa tak, że "guru" danej sekty likwiduje je tylko po to, żeby stworzyć następną. Nie jest to więc wcale zjawisko tak marginalne, jak mogło by się wydawać.

Czym jednak są sekty? W największym uproszczeniu można powiedzieć, że są to zamknięte społeczności, które charakteryzują się rozwiniętą strukturą władzy, rozbieżnością pomiędzy deklarowanymi u realizowanymi celami oraz ukrywaniem norm regulujących życie członków.

Normy te naruszają z reguły prawa człowieka i zasady współżycia społecznego a ich wpływ na członków i sympatyków ma niszczący charakter.

Ten niszczący charakter przejawia się w poddawaniu członków grup praniu mózgu, a następnie znęcaniu się nad nimi fizyczne i psychiczne. Są oni też wykorzystywani seksualnie – guru decyduje o tym, kto z kim utrzymuje kontakty seksualne i kto jest prawa do nich pozbawiony. Członkowie grupy są też przetrzymywani wbrew ich woli, stają się niewolnikami sekty.

Często nakłaniani są do zachowań agresywnych, zarówno w grupie, jak i na zewnątrz niej; bywa, że wpaja im się przy tym ideologię rasistowską. Nakłaniani są też do nielegalnego zdobywania pieniędzy – na drodze żebraniny, kradzieży, przemytu i handlu narkotykami, a nawet prostytucji.

Jako, że wstąpienie do sekty oznacza wyizolowanie się z życia społecznego ich członkowie nie korzystają z ogólnie dostępnej opieki i w jej miejsce stosują nielegalne praktyki medyczne. Do lekarzy zgłaszają się jedynie w ostateczności, lub też nie zgłaszają się w ogóle – łatwo można sobie wyobrazić jakie mogą być tego skutki.

Zobacz również

* Seks i religia: w ciąży z wampirem Seks i religia: w ciąży z wampirem*

* Gwatemala - raj dla zabójców kobiet Gwatemala - raj dla zabójców kobiet*

Uczestnictwo w sekcie wymaga też finansowego zaangażowania się, co w praktyce oznacza przeznaczenie posiadanego majątku na rzecz sekty, bądź też zdobycie środków na jej funkcjonowanie, co bardzo często wiąże się z dopuszczaniem się rozmaitych przestępstw.

Członkowie sekt nakłaniani (lub nawet zmuszani) są też do zerwania wszelkich kontaktów z rodziną i przyjaciółmi.

Dochodzi przy tym do ograniczania ich praw osobistych: prawa do porzucenia ruchu lub rezygnacji z jakiejś formy aktywności wewnątrz grupy np. ukończenia podjętego kursu czy szkolenia, prawa do jakiegokolwiek kontaktu z rodziną i przyjaciółmi, prawa do wyrażania niezależnej opinii, szczególnie wewnątrz grupy, prawa do leczenia, co w szczególności dotyczy ograniczania przez niektóre grupy i związki religijne.

Także możliwości korzystania przez członków z konwencjonalnej pomocy medycznej np. badań kontrolnych krwi, przyjmowania leków chemicznych, dokonywania szczepień ochronnych i transfuzji krwi.

Przed nowymi członkami sekt ukrywa się z reguły prawdę o zasadach ruchu, często nie wyjawia się też nazwy grupy.

Pozbawia się też ich dokumentów, niszczy je, co uniemożliwia obowiązujący jeszcze meldunek, a przed władzami zataja się informacje na temat miejsca zamieszkania członków. Bywa też, że są oni zmuszani do rezygnacji z posyłania dzieci do szkoły.

Zobacz również

* Seks i religia: w ciąży z wampirem Seks i religia: w ciąży z wampirem*

* Gwatemala - raj dla zabójców kobiet Gwatemala - raj dla zabójców kobiet*

Jasno więc widać, że sekty mają wybitnie niszczący charakter, bowiem nie tylko pozbawiają swych członków podstawowych praw, ale także do tego stopnia wywierają wpływ na ich psychikę, że są oni w stanie posuwać się nawet do przestępstw.

Jest to oczywiście wynik prania mózgu, które przechodzi każdy członek sekty.

Jest to czysta psychomanipulacja prowadzona według sześciu "zasad": wzajemności – jak ty grupie, tak grupa tobie; zobowiązania i konsekwencji – jeśli już do nas dołączyłeś, to bądź konsekwentnie nasz; dowodu społecznego – reszta grupy tak robi i ma się dobrze; lubienia kogoś – przeniesienia uczuć z osoby na prezentowane przez nią treści; autorytetu – ocenianego według cech charakterystycznych, więc charyzmy guru i na koniec niedoboru – co zrobisz poza grupą, przecież będziesz całkowicie sam.

Poddana takiej obróbce psychicznej ofiara zdolna jest niemal do wszystkiego. Nawet do morderstwa czy samobójstwa. Świadczą o tym najbardziej znaczące wydarzenia z historii sekt na świecie. Warto może przypomnieć choćby kilka z nich.

W 1978 roku w Jonestown w Gujanie ponad 900 członków Świątyni Ludu Jima Jonesa popełniło zbiorowe samobójstwo w trakcie makabrycznej ceremonii, wypijając napój z cyjankiem potasu. Niektórzy członkowie sekty, przede wszystkim małe dzieci, zostali uprzednio zastrzeleni.

Zobacz również

* Seks i religia: w ciąży z wampirem Seks i religia: w ciąży z wampirem*

* Gwatemala - raj dla zabójców kobiet Gwatemala - raj dla zabójców kobiet*

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)